Kiedy euro w Bułgarii i dlaczego decyzja jest już przesądzona?
Parlament Europejski w lipcu przyjął sprawozdanie, w którym potwierdził, że Bułgaria spełnia wymagania niezbędne do przyjęcia wspólnej waluty. Chodzi o kryteria konwergencji obejmujące między innymi inflację, stabilność finansów publicznych oraz stabilność kursu walutowego. Przyjęcie euro oznacza nie tylko możliwość płacenia unijną walutą, ale też wejście do grona decydujących o stopach procentowych – Bułgaria uzyska miejsce w Radzie Prezesów Europejskiego Banku Centralnego.
W praktyce kraj od dawna funkcjonuje blisko euro. Bułgarski lew jest powiązany z europejską walutą od 1999 roku, a od 2020 roku Bułgaria uczestniczy w mechanizmie przygotowawczym do strefy euro. Kurs wymiany ustalono na poziomie 1,95583 lewa za 1 euro. Zapowiedziano też wygląd monet: znajdzie się na nich dwanaście gwiazd z flagi Unii Europejskiej oraz wizerunki wybitnych postaci z historii Bułgarii.
Ceny w dwóch walutach i okres przejściowy – jak to będzie działać?
Do 1 stycznia 2026 roku ceny mają być prezentowane równolegle w lewach i euro. Od pierwszego dnia 2026 roku euro stanie się prawnym środkiem płatniczym, ale przez pewien czas utrzymana zostanie możliwość płacenia obiema walutami. Ten etap ma potrwać do końca stycznia, a od 1 lutego euro ma już być jedyną oficjalną walutą w kraju. To oznacza, że przez kilka tygodni w sklepach i usługach funkcjonować będą dwa sposoby płatności, zanim system przejdzie w pełni na euro.
Równolegle przewidziano zasady wymiany gotówki. Bułgarskie lewy będzie można bezpłatnie wymienić na euro w bankach komercyjnych i w części urzędów pocztowych w Bułgarii do 30 czerwca 2026 roku. Po tej dacie banki komercyjne i urzędy pocztowe mają nadal prowadzić wymianę co najmniej do 31 grudnia 2026 roku, ale mogą już pobierać opłatę. W praktyce kluczowe są więc terminy, bo to one decydują o tym, czy wymiana pozostanie darmowa.
Dlaczego Bułgarzy są podzieleni i co w tej sprawie przeważa po stronie „za”?
Nastroje społeczne nie są jednoznaczne. Jak zauważyła agencja Reutera, Bułgarzy są w kwestii euro podzieleni niemal po równo, natomiast firmy w większości popierają przyjęcie wspólnej waluty. W tygodniach poprzedzających wprowadzenie euro organizowano liczne protesty przeciwko tej zmianie, co pokazuje, że temat wykracza poza samą techniczną stronę wymiany pieniędzy.
Jedną z najczęściej wskazywanych obaw jest możliwy wzrost cen, szczególnie w usługach i handlu detalicznym. W tekście zwrócono uwagę, że podobne zjawisko obserwowano w innych państwach przechodzących na euro, w tym w Chorwacji, która dołączyła do strefy euro jako ostatnia w 2023 roku. Do tego dochodzą koszty po stronie przedsiębiorstw: aktualizacja systemów księgowych, systemów wyświetlania cen czy zapisów w umowach może oznaczać dodatkową pracę i wydatki.
W materiale odnotowano też ocenę części analityków, że kampania promująca euro była słaba, a osobom starszym – zwłaszcza na prowincji – może być trudniej przystosować się do zmiany. Hasło towarzyszące wprowadzeniu waluty brzmi: „Wspólna przeszłość. Wspólna przyszłość. Wspólna waluta”.
Z drugiej strony wskazywane są konkretne korzyści. Europejski Bank Centralny zapowiada ułatwienia w handlu i obniżenie kosztów transakcji. Znaczna część bułgarskiego eksportu i handlu już trafia do krajów strefy euro, więc korzystanie z euro ma wyeliminować koszty przewalutowania. W tekście podkreślono również, że firmy i rząd mogą skorzystać na niższych stopach procentowych oraz silniejszych powiązaniach z europejskimi rynkami kapitałowymi. Jako dodatkowy plus wskazano większą pewność potencjalnych inwestorów wynikającą ze stabilności i przewidywalnej polityki pieniężnej.
Źródło PAP.