Jakie są przyczyny blokady ruchu lotniczego w Wenezueli i kto został nią objęty?
Wenezuelski nadzór lotniczy zdecydował o cofnięciu zezwoleń na operacje powietrzne, oskarżając przewoźników o jednostronne wstrzymanie rejsów komercyjnych. Władze w Caracas posunęły się dalej, twierdząc w oświadczeniu, że linie te przyłączyły się do działań „terroryzmu państwowego” promowanych przez Stany Zjednoczone. Blokadą objęto linie lotnicze: Iberia, TAP, Avianca, Latam Colombia, Turkish Airlines i Gol. Linia lotnicza Iberia poinformowała, że zamierza wznowić loty dopiero po spełnieniu wszystkich warunków bezpieczeństwa. Kolejne linie lotnicze oceniają ryzyko związane z wznowieniem lotów do Wenezueli.
Napięcie wzrosło, gdy amerykańska FAA ostrzegła przed potencjalnie niebezpieczną sytuacją podczas przelotów nad tym krajem, co wynikało z pogarszającego się bezpieczeństwa i wzmożonej aktywności wojskowej. Caracas natychmiast zareagowało informacją, że ten alert nie posiada żadnej mocy prawnej w wenezuelskiej przestrzeni powietrznej.
Jakie konsekwencje blokada lotów do Wenezueli niesie dla podróżnych i linii lotniczych?
Reakcja rynku na niestabilną sytuację była natychmiastowa. Kilka międzynarodowych linii lotniczych odwołało swoje połączenia do Wenezueli, w tym rejsy do Bogoty, ignorując jednocześnie 48-godzinne ultimatum na wznowienie usług postawione przez Caracas.
Skutki tej decyzji uderzyły bezpośrednio w pasażerów. Odwołanie lotów do Madrytu czy Bogoty sprawiło, że wielu turystów nie mogło wrócić do domów, pozostając uwięzionymi na terenie Wenezueli bez jasnych perspektyw powrotu. Sytuacja ta generuje dalsze zakłócenia w regionalnych siatkach połączeń, a większość przewoźników nie podała dat powrotu na trasę. Ewentualne wznowienie lotów przez pozostałe linie lotnicze uzależnione jest wyłącznie od dalszych ocen ryzyka operacyjnego.
Jakie napięcia polityczne między USA a Wenezuelą doprowadziły do obecnej sytuacji?
Eskalacja konfliktu ma głębokie podłoże militarne. Wojsko amerykańskie od miesięcy wysyła siły na Karaiby w związku z pogarszającymi się relacjami, oficjalnie uzasadniając to walką z zaangażowaniem Nicolasa Maduro w przemyt narkotyków oraz ogólną aktywnością wojskową.
Przywódca Wenezueli stanowczo odrzuca te zarzuty. Nicolas Maduro zaprzecza oskarżeniom o udział w narkobiznesie, twierdząc jednocześnie, że działania Donalda Trumpa mają na celu jedynie odsunięcie go od sprawowania władzy w kraju.
Retoryka polityczna staje się coraz bardziej agresywna w obliczu obecności obcych wojsk. Wenezuelski lider odgraża się, że próba obalenia go przez Trumpa spotka się z natychmiastowym buntem wojska i obywateli przeciwko Amerykanom.