Fani Eurowizji oraz dziennikarze zajmujący się tą tematyką postanowili zareagować na toczące się dyskusje na temat udziału Izraela w Konkursie Piosenki Eurowizji. 24 września ukazał się oficjalny apel, pod którym podpisało się Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska, Eurowizja.org, Dobry Wieczór Europo, Dziennik Eurowizyjny, Eurovibes, Let’s Talk About ESC, Misja Eurowizja oraz Miechulec.
Udział Izraela prowadzi do eskalacji napięć wokół Eurowizji, w tym zagrożenia dla bezpieczeństwa uczestników i widzów konkursu. Fani domagają się radykalnych zmian w zasadach konkursu w celu przywrócenia pierwotnego charakteru wydarzenia wolnego od polityki, jednoczącego społeczeństwa i twórców wokół muzyki. Ankiety przeprowadzane wśród odbiorców jednoznacznie wskazują poparcie dla wykluczenia Izraela z Eurowizji i zrozumienie dla ewentualnego wycofania się Telewizji Polskiej z kolejnego konkursu. W zależności od medium jest to 90–95% ankietowanych. Rozumiemy w jak trudnej sytuacji znajduje się aktualnie Telewizja Polska i pozostali nadawcy publiczni. Jako przedstawiciele mediów eurowizyjnych i reprezentanci szerokiego grona fanów konkursu wesprzemy Telewizję Polską w przypadku decyzji o wycofaniu się z konkursu, jeśli Izrael (telewizja KAN) weźmie w nim udział - czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Polska powinna zbojkotować Izrael na Eurowizji? Wynik naszej sondy nie pozostawia ŻADNYCH wątpliwości!
Problemy z Izraelem na Eurowizji
W opublikowanym oświadczeniu dziennikarze i fani zwracają uwagę, dlaczego udział Izraela w Konkursie Piosenki Eurowizji jest problematyczny:
Udział Izraela w Konkursie Piosenki Eurowizji budzi coraz więcej kontrowersji. Krytycy zarzucają Izraelowi, że wykorzystuje to wydarzenie w celach propagandowych i wybielania swojego wizerunku, używając politycznych podtekstów w swoich utworach. W ostatnich latach występy Izraela wywołały masowe protesty, a buczenie publiczności było wyciszane podczas transmisji, aby stworzyć wrażenie poparcia. Holenderski nadawca publiczny zarzuca Izraelowi manipulowanie głosowaniem widzów i użycie środków rządowych do promocji, co podważa zasady fair play. Wielu nadawców domaga się niezależnego audytu w związku z brakiem przejrzystości, kwestionując tym samym uczciwość wyników głosowania. Wiele obaw, szczególnie wśród mediów eurowizyjnych, dotyczy wolności słowa. Tegoroczny proces przyznawania akredytacji pokazał, że osoby krytykujące telewizję KAN nie uzyskały akredytacji prasowej, pomimo dużych zasięgów i wieloletniego doświadczenia pracy w Centrum Prasowym. EBU nie zadbała o przejrzyste zasady. Zamiast tego stworzyła atmosferę zagrożenia i strachu, która utrudniła swobodną wymianę opinii.