Tragiczne OSTATNIE godziny życia Aviciiego. Rozpaczliwy telefon i walka, by go ratować

i

Autor: screen z teledysku na YouTube/Avicii - Heaven (Tribute Video) /// Universal Music Poland Tragiczne OSTATNIE godziny życia Aviciiego. Rozpaczliwy telefon i walka, by go ratować

Tragiczne OSTATNIE godziny życia Aviciiego. Nagły telefon i rozpaczliwa walka z czasem

2023-04-20 9:06

Avicii nie żyje - taki komunikat pojawił się w godzinach wieczornych 20 kwietnia 2018 roku. Początkowo wszyscy myśleli, że informacja o zgonie szwedzkiego producenta jest kłamliwa i nieprawdziwa. Jednak, gdy wytwórnia potwierdziła tragiczne wieści, a także jego koledzy z branży, momentalnie pojawiło się niedowierzanie i szok wśród fanów. Dosłownie pustkę, której po pięciu latach nikt nie wypełnił. Wiadomość poruszyła miliony osób na świecie, a artysta pozostawił po sobie kilkanaście hitów, produkcji oraz niedokończonych pomysłów. Wiemy już, jak wyglądały ostatnie, tragiczne godziny życia Tima Berglinga.

Spis treści

  1. Avicii - ostatnie lata życia
  2. Avicii - ostatnie godziny życia
  3. Avicii - śmierć: co wiadomo po 5 latach?
  4. Avicii - piosenki, muzyka, płyty

Ostatnie godziny życia Aviciiego mrożą krew w żyłach. Cały świat muzyki i nie tylko był wstrząśnięty informacjami, jakie napływały z Omanu. Właśnie w tamtejszym nadmorskim kurorcie Muscat Hills spędzał wakacje ceniony producent. Dziś miałby 34 lata i zapewne osiągnąłby kolejne ogromne sukcesy za sprawą swojej oryginalności oraz kreatywności w poszukiwaniu nowych dźwięków. Tim Bergling, według relacji osób z otoczenia, był przytłoczony presją sławy, popularnością i tym, że ciągle każdy od niego czegoś oczekiwał. W dokumencie, który niedługo po publikacji został wycofany z emisji powiedział swojemu zespołowi współpracowników, że wkrótce umrze. Mówił im wiele razy, że jest zmęczony myślą o każdym kolejnym koncercie. A tych w ciągu ośmiu lat było ponad 810. Avicii przestał koncertować w 2016 roku, jednak to mu nie wystarczyło, by odnaleźć psychiczny spokój.

Avicii przed śmiercią napisał jedno zdanie. Ostatnie słowa ujawnione w książce!

Avicii - ostatnie lata życia

Avicii był świadomy swoich problemów z używkami. Mówił o tym we wspomnianym dokumencie. Początkowo przed graniem koncertów bał się napić drinka, ale z każdym kolejnym występem zdał sobie sprawę, że zbyt słabo się bawi do prezentowanej muzyki. Zaczęło się od jednego, dwóch napojów wyskokowych. Później było ich znacznie więcej. Sam widział, że inni DJ-e robią to od kilku lat na każdym koncercie i nie widział w tym nic złego. W 2013 roku, podczas australijskiej trasy koncertowej poczuł, że coś jest nie tak. Przetransportowano go do szpitala z powodów żołądkowych. Jak się po latach okazało, chodziło o problemy z woreczkiem żółciowym, a także zapalenie trzustki. Artysta ominął kilka ważnych koncertów, ale zdrowie w tamtym momencie było dla niego najważniejsze. Choć błagał lekarzy, by go wypuścili, a on poradzi sobie używając leków przeciwbólowych. Medycy się nie zgodzili.

Avicii po roku od trudnej trasy koncertowej w Australii wciąż zmagał się z dużym bólem, nie tylko fizycznym, ale też psychicznym. W 2015 i 2016 roku stworzył kilka utworów, które nigdy nie pojawiły się na muzycznym rynku. W październiku 2015 pojawiła się płyta Stories zawierająca takie hity jak: Waiting For Love, Broke Arrows czy For A Better Days. Artysta stworzył też utwór Bad Reputation z Joe Janiakiem, który później mówił, że szwedzki producent nie pokazywał, że źle się czuje i ma myśli, by targnąć się na swoje życie. Warto też wspomnieć, że singiel ten pojawił się dopiero na pośmiertnej płycie Tima Berglinga.

Muzycy, którzy odeszli za wcześnie... (Avicii, Chada, XXXtentacion, Big Scythe) | ESKA XD - Ale to już było! #58

Avicii - ostatnie godziny życia

Avicii robił wszystko, by doprowadzić swoje zdrowie do porządku i starał się czerpać z życia garściami. Pisał w pamiętniku, że aktualnie czuje się tak, jak nigdy wcześniej. Ujawnił, że lęki powodują u niego spustoszenie, a najważniejsze jest to, by skupić się na oddychaniu. Jak dowiedzieliśmy się z oficjalnej biografii Aviciiego, którą napisał Mans Mosesson, rodzice Aviciiego otrzymali tajemniczy telefon dzień przed śmiercią. Zobaczyli na swoim smartfonie nieznany numer, odebrali i jak się okazało w słuchawce usłyszeli głos mężczyzny, który przedstawił się jako Amer. Wytłumaczył, że towarzyszy grupie podczas eskapady pustynnej w Omanie, gdzie aktualnie przebywał Tim Bergling. Jak twierdził dzwoniący mężczyzna, Avicii wyraził chęć zatrzymania się w kraju na dłużej, więc Amer zaoferował mu nocleg na rodzinnych włościach, dworku położonym na zachód od Muskatu. Rodzice wmawiali sobie, że mogą spać spokojnie. Ojciec miał ostatecznie wyruszyć w podróż ze Szwecji do Omanu, jednak było już za późno. Samolot wylądował na miejscu o dwie godziny za późno.

Avicii żył bogato, ale nieszczęśliwie. Oto NIEZNANE fakty 5 lat po śmierci!

Wyjaśnił też, że bardzo martwi się stanem zdrowia Aviciiego. Jego gość zrobił się bierny i zamknął w sobie. Powiedział rodzicom, że przestał jeść i był coraz bardziej cichy. W ostatnich godzinach medytował przy basenie. Spędzał tam długie godziny i nie reagował na to, co mówią do niego inni. Nawet mocno świecące słońce nie było problemem. Amer kontynuował i przedstawiał swoje obawy. Te jeszcze bardziej zaniepokoiły Klasa Berglinga, czyli ojca Tima. Opiekun grupy w Omanie powiedział, że Avicii zrobił sobie krzywdę, ale rana nie była głęboka. Od razu pojechał do szpitala i tam go opatrzono. 

Avicii - śmierć: co wiadomo po 5 latach?

Kariera Aviciiego i to jak pomimo luksusów oraz ogromnej wygody, trudne jest życie między narodowej gwiazdy, to przestroga dla wielu gwiazd. Łatwo się zatracić w przyjemnościach. Producent latał po całym świecie prywatnymi odrzutowcami, sypiał za darmo w najdroższych hotelach, a do tego grał przed ogromną publicznością. Ostatecznie miało tragiczny wpływ na samopoczucie Tima Berglinga. 

Ostatnie słowa Avicii przed śmiercią ujawnione. NOWE FAKTY mrożą krew w żyłach!

20 kwietnia 2018 to dzień, który przeszedł do smutnej historii dla wszystkich słuchaczy muzyki radiowej, klubowej, a także dziennikarzy muzycznych, ale przede wszystkim wiernych fanów szwedzkiego maestro muzyki elektronicznej. Rodzice potwierdzili informacje o śmierci swojego syna pisząc rozdzierające serce oświadczenie: "Nasz ukochany Tim był poszukiwaczem, kruchą artystyczną duszą szukającą odpowiedzi na egzystencjalne pytania. (...) Kiedy przestał koncertować, chciał znaleźć równowagę w życiu, aby móc być szczęśliwym i robić to, co kochał najbardziej, czyli muzykę. (...) Naprawdę walczył z myślami o Sensie, Życiu, Szczęściu. Nie mógł już dłużej iść. Chciał znaleźć spokój. Tim nie był stworzony do biznesowej machiny, w której się znalazł; był wrażliwym facetem, który kochał swoich fanów, ale unikał światła reflektorów.".

Tom Hangs, bo między innymi pod takim pseudonimem nagrywał, chociażby według Tiesto był jednym z najbardziej utalentowanych oraz innowacyjnych producentów na świecie. Opracował unikatowe dźwięki, które stały się jego motywem rozpoznawczym. Słyszysz charakterystyczną melodię i już wiesz, że odpowiada za nią Avicii.

Sonda
Która piosenka Aviciiego podoba Ci się najbardziej?

Jeśli zdarzało ci się myśleć o zrobieniu sobie krzywdy albo jeśli podejrzewasz, że ktoś z twojego otoczenia potrzebuje wsparcia, zawsze możesz się zwrócić o pomoc. Porozmawiaj z kimś zaufanym bądź zadzwoń pod którąś z infolinii pomocy:

  • Antydepresyjny Telefon Zaufania – 22 484 88 01
  • Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym – 800 70 2222
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 12 12 12.

Avicii - piosenki, muzyka, płyty

Avicii przed śmiercią ciężko pracował nad trzecim studyjnym albumem. Powiedział o tym Neil Jacobson, szef Geffen Records. Potwierdził, że to jest najlepsza muzyka szwedzkiego producenta od lat. Przyznał, że Avicii pracując nad materiałem nie oszczędzał sił. W karierze wydał trzy studyjne albumy: True w 2013 roku, Stories w 2015 i Avici (01) w 2017. W 2019 roku pojawił się jego pośmiertny album Tim.