Od momentu, gdy pojawiło się na Wyspie Ołowiance, AmberSky przyciągało tłumy. Z jego gondoli można było dostrzec dachy Starego Miasta, żurawie stoczniowe, bursztynowy stadion, a przy dobrej pogodzie nawet zarys Półwyspu Helskiego. Przez siedem lat to właśnie ono uchodziło za "must see" na turystycznej mapie Gdańska.
Teraz nadchodzi czas pożegnania – koło sprzedano do Stanów Zjednoczonych i we wrześniu wyruszy do... Teksasu.
San Antonio – nowy dom dla gdańskiego diabelskiego młyna
Miasto, które przejmie atrakcję, jest drugim co do wielkości ośrodkiem w Teksasie. Nad brzegiem rzeki Rio Grande tętni życie, a turystów przyciągają m.in. historyczne misje franciszkańskie wpisane na listę UNESCO, słynna twierdza Alamo czy malowniczy Riverwalk – nadrzeczny bulwar otoczony kawiarniami i sklepami. Właśnie tam gdański diabelski młyn znajdzie swoje nowe miejsce i zacznie kręcić się na nowo, tym razem w towarzystwie palm i gorącego klimatu południa USA
Nowe koło w Gdańsku – większe, wyższe i nowocześniejsze
Choć dla wielu mieszkańców i turystów wyjazd AmberSky może być zaskoczeniem, firma odpowiedzialna za atrakcję nie zostawia pustki. Na Ołowiance trwają już przygotowania pod montaż zupełnie nowego koła. Tym razem konstrukcja będzie o 10 metrów wyższa, a jej ustawienie zostanie obrócone o 35 stopni, by zapewnić lepszy widok na gdańskie Stare Miasto.
Gondole mają być przestronniejsze – 12-osobowe, z automatycznie otwieranymi drzwiami i multimedialnymi przewodnikami, które wskażą najciekawsze miejsca widoczne z wysokości. Do tego zmodernizowana kasa z zielonym dachem i automatyczna sprzedaż biletów – wszystko po to, by skrócić kolejki i podnieść komfort odwiedzających.
Ile zapłacimy za podniebną podróż nowym kołem?
Na nowych rozwiązaniach technologicznych portfele turystów mają nie ucierpieć. Cennik pozostaje zbliżony do dotychczasowego:
- bilet normalny – 42 zł,
- ulgowy (dla dzieci do 1,40 m) – 32 zł,
- dzieci do 3 lat – bez opłat,
- wynajem kabiny VIP – 379 zł za półgodzinną przejażdżkę.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze przejazdy nowym kołem odbędą się już w styczniu 2026 roku.
To już ostatnia szansa na przejażdżkę!
Gdańskie AmberSky powoli żegna się z Ołowianką, a wraz z nim kończy się pewna era w historii turystyki nad Motławą. Zanim jednak konstrukcja wyruszy w długą podróż do Teksasu, wciąż można wsiąść do gondoli i spojrzeć z góry na miasto.