Każdy, kto choć raz spędził urlop w miejscu, gdzie po zmroku lepiej nie wychodzić z hotelu, wie, jak bardzo bezpieczeństwo wpływa na komfort podróży. Jasne – plaże, muzea czy lokalna kuchnia mają swoje znaczenie, ale świadomość, że można swobodnie spacerować wieczorem po mieście, bez nerwowego oglądania się przez ramię, to zupełnie inny poziom wakacyjnej beztroski. Właśnie tym tropem poszło biuro podróży Riviera Travel, tworząc zestawienie europejskich destynacji, które słyną z niskiego poziomu przestępczości i przyjaznej atmosfery.
Dubrownik – "Perła Adriatyku" na szczycie listy
Pierwsze miejsce w rankingu przypadło Dubrownikowi – miastu, które od lat jest magnesem dla turystów z całego świata. Zabytkowe, ufortyfikowane Stare Miasto, wpisane na listę UNESCO, potrafi oczarować o każdej porze dnia i nocy. Co ciekawe, mimo tłumów odwiedzających, poziom przestępczości utrzymuje się tu na zaskakująco niskim poziomie.
Wieczorne spacery wąskimi uliczkami nie wiążą się z ryzykiem, a dobrze oświetlone mury obronne dodają uroku nocnym wędrówkom. Owszem, zdarzają się drobne kradzieże czy taksówkarskie „przeboje” z cenami, ale to raczej wyjątki niż codzienność.
Tallinn – bezpieczna stolica północy
Drugie miejsce w zestawieniu zajął Tallinn, czyli średniowieczna bajka w wersji estońskiej. Stare Miasto wygląda jak wyjęte z kart historii, ale codzienność tu jest zaskakująco nowoczesna – od e-administracji po aplikacje z opcją "Kobiety dla kobiet" w taksówkach. Angielski? Żaden problem – obsługa turystyczna posługuje się nim biegle, a życzliwe nastawienie mieszkańców sprawia, że nawet w razie kłopotów można szybko znaleźć pomoc.
Warszawa – metropolia, która nie zasypia, ale pilnuje porządku
Na trzecim miejscu uplasowała się Warszawa. Choć statystyki pokazują, że w ostatnich latach przestępczość lekko wzrosła, obecny poziom bezpieczeństwa w stolicy jest naprawdę wysoki. Patrole policji w centrum, monitoring i oświetlone ulice dają poczucie kontroli sytuacji.
Warszawa potrafi łączyć dynamiczny rytm nowoczesnego miasta z atmosferą, w której wieczorne wyjście na kolację nie jest powodem do obaw.
Praga – romantyzm pod czujnym okiem kamer
Czwarte miejsce należy do Pragi – miasta, które przyciąga turystów swoją "setką wież" i złotym światłem wieczorów nad Wełtawą. Oczywiście, przy takiej liczbie gości łatwo o kradzieże kieszonkowe, ale lokalna policja radzi sobie z tym problemem coraz skuteczniej.
Stabilna sytuacja społeczna i rozwinięty system monitoringu sprawiają, że można spacerować bez stresu, podziwiając bajkową architekturę.
Kraków – serce Małopolski w czołówce
Na piątej pozycji znalazł się Kraków, który – podobnie jak Dubrownik – słynie z otwartości na turystów. Stare Miasto tętni życiem do późnych godzin, a częste patrole policji w turystycznych punktach miasta pozwalają poczuć się pewnie. Władze mają doświadczenie w radzeniu sobie z typowymi problemami dużego ruchu turystycznego, a transport publiczny jest bezpieczny nawet w środku nocy.
Amsterdam – wolność i porządek w jednym
Szóste miejsce to Amsterdam – miasto, które słynie z tolerancji i liberalnego podejścia do wielu spraw. Paradoksalnie, to właśnie ta otwartość, połączona z dużym zaufaniem do policji, pomaga utrzymać porządek. Mieszkańcy i turyści chętniej zgłaszają wykroczenia, co z kolei sprawia, że skala przestępczości jest tu stosunkowo niewielka.
Ranking Riviera Travel pokazuje, że w Europie wciąż jest wiele miejsc, w których można cieszyć się podróżą bez niepotrzebnego stresu i że na wakacjach można mieć za równo piękne wspomnienia, jak i spokój ducha.
Przeczytaj też: Wielki sukces na Expo w Osace. Pawilon Polski odwiedziło już pół miliona osób
