The Voice of Poland 12 - wstrząsające wyznanie uczestniczki programu. Jako nastolatka zachorowała na depresję, której omal nie przypłaciła życiem. Po latach od traumatycznych wydarzeń Dorota Kaczmarek walczy o spełnienie muzycznych marzeń w programie TVP. Przygodę z muzyką rozpoczęła jako kilkuletnia dziewczynka. Dorota Kaczmarek czuła się na scenie jak ryba w wodzie, a jej talent wielokrotnie doceniano podczas konkursów muzycznych. W wieku 16 lat uczestniczka sobotniego odcinka „The Voice of Poland” zachorowała na depresję. - Były okresy, kiedy byłam duszą towarzystwa, a były też takie, że bałam się ludzi i nie potrafiłam z nimi rozmawiać. Moje poczucie własnej wartości, świadomość tego, że mam talent, były na poziomie zerowym - wspomina trudny okres w życiu Dorota Kaczmarek. Niestety, zły stan zdrowia się pogłębiał.
The Voice of Poland 12 - historia Dominiki Kaczmarek
- Nienawidziłam siebie… To, jaką jestem osobą. Nie chciałam wsparcia. Chciałam wtedy zniknąć po prostu. To wszystko doprowadziło do tego, że próbowałam odebrać sobie życie. Rzuciłam się pod pociąg… - wyznaje w naszym materiale wideo młoda wokalistka. Kilkanaście miesięcy po traumatycznym wydarzeniu, dzięki profesjonalnej pomocy, Dorota zapragnęła żyć na nowo. - Wszystko potoczyło się w taki sposób, że jestem osobą niepełnosprawną, ale siedzę tutaj i żyję. Dostałam szansę na to, żeby jeszcze powalczyć trochę - mówi 25-letnia dziś Dorota.
Dominika Kaczmarek o walce z chorobą
Sprzymierzeńcami w walce o lepsze jutro okazali się przyjaciele oraz muzyka. Dorota zaczęła pisać teksty i komponować swoje utwory, którymi dzieliła się z innymi. - Znajomi zaczęli mi gratulować. To niesamowite, jak ktoś docenia twoją sztukę. Od momentu wypadku są dwie różne osoby. Jestem dumna z tego jaka jestem teraz - kończy swoją historię Dorota Kaczmarek, która w dzisiejszym odcinku „The Voice of Poland” zaśpiewa utwór „List” z repertuaru Kamila Bednarka. Czy uda się jej przejść do kolejnego etapu programu? Odpowiedź o godzinie 20:00 w TVP2.