Rafał Maserak w szczerym wyznaniu

i

Autor: AKPA

tylko u nas

Szokujące wyznanie Rafała Maseraka. "Nigdy tego nie mówiłem, ale nienawidzę siebie"

2025-05-09 14:40

Rafał Maserak od ponad 30 lat jest aktywnym tancerzem towarzyskim. Niegdyś sam podbijał parkiet "Tańca z gwiazdami", a teraz ocenia zmagania uczestników popularnego show. Zapytany o to, czy lubi powracać do archiwalnych nagrań, których jest bohaterem, zdobył się na zaskakujące wyznanie. Maserak przyznał wprost, że nienawidzi oglądać siebie na ekranie.

Rafał Maserak należy do grona najpopularniejszych polskich tancerzy i jest legendą w swoim fachu. Popularność 41-letniemu dziś Maserakowi przyniósł udział w programie "Taniec z gwiazdami". Tancerz jest związany z formatem od jego 1. edycji, która miała swoją premierę 20 lat temu, wiosną 2005 roku. Rafał przetańczył aż 23 edycje i jak wyznał w rozmowie z Eską, do dziś utrzymuje przyjacielskie stosunki z większością partnerek, które uczył tańczyć w formacie.

- Tak naprawdę z większością tych partnerek mam kontakt, tylko ja ich miałem 20+, więc ciężko utrzymywać kontakty takie zażyłe po programie. Z dalszych edycji utrzymuję kontakt z Olą Kwaśniewską, natomiast z tych niedawnych z Kajrą. Wiadomo, że nie spotykamy się, bo każdy jest zajętą osobą, robi swoje, ale każda z tych osób ma swoją szufladkę w moim sercu - powiedział.

Kilka dni temu juror "TzG" zamieścił na swoim Instagramie archiwalne wideo, na którym tańczy jive'a. Zapytany o to, czy lubi wracać do starych materiałów, przyznał, iż nienawidzi patrzeć na siebie. To spore zaskoczenie!

Maserak o byłych partnerkach. Z dwiema ma kontakt do tej pory!

Szokujące wyznanie Maseraka

Rafał Maserak jest bez wątpienia bardzo atrakcyjnym mężczyzną, kojarzącym się z pewnością siebie i niebywałą śmiałością. W rozmowie z Eską tancerz zaskoczył wyznaniem, że w przeciwieństwie do wielu swoich kolegów z parkietu, nigdy nie lubił patrzeć na siebie, analizować ruchów czy chwalić nagraniami w mediach społecznościowych. 

- Nigdy tego nie mówiłem, ale nienawidzę siebie, w sensie nie lubię patrzeć na siebie. Wielu moich kolegów ze środowiska zawsze oglądało swoje występy, analizowało. Ja nigdy nie miałem takiego zacięcia, żeby to robić. Zawsze sceptycznie na siebie patrzyłem i patrzę do tej pory. Gdzieś tam wyciągnąłem taki mój archiwalny taniec sprzed 20 lat i sam byłem w szoku, że mogłem tak wywijać i tańczyć z taką energią. (...) Fajnie, że mogę coś takiego odkurzyć. Zauważyłem, że takie rzeczy są potrzebne, żeby wracać do takich wspomnień. Mam jeszcze w zanadrzu kilka takich asów! - zapewnił.