Ukraina odda ziemię dla pokoju? Co naprawdę uzgodnili Trump i Zełenski

2025-12-29 6:12

Mimo optymistycznych deklaracji po spotkaniu Trumpa i Zełenskiego, osiągnięcie trwałego pokoju w Ukrainie wciąż napotyka na poważne przeszkody. Jakie drażliwe kwestie nadal dzielą strony i jak mogą wpłynąć na przyszłość? Sprawdź, co ujawniają kulisy negocjacji między USA i Ukrainą.

Ukraina odda ziemię dla pokoju? Co naprawdę uzgodnili Trump i Zełenski

i

Autor: EPA/ PAP
  • Donald Trump i Wołodymyr Zełenski ogłosili „znaczący postęp” w rozmowach pokojowych, lecz kluczowe kwestie pozostają nierozwiązane.
  • Trump sugeruje Ukrainie oddanie terytoriów w Donbasie, a Zełenski podkreśla znaczenie amerykańskich i europejskich gwarancji bezpieczeństwa.
  • Pomimo optymistycznych deklaracji, szczegóły porozumienia i przyszłość pokoju w Ukrainie wciąż wiszą na włosku – dowiedz się, co dalej.

Trump i Zełenski o pokoju, który wciąż wymaga kompromisów

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski po kolejnym etapie rozmów pokojowych ogłosili „znaczący postęp” na drodze do zakończenia wojny w Ukrainie. Choć z obu stron padały optymistyczne deklaracje, z wypowiedzi przywódców oraz komentarzy międzynarodowych mediów wyłania się obraz porozumienia, które wciąż obciążone jest poważnymi, politycznie drażliwymi kwestiami.

– Jesteśmy coraz bliżej porozumienia, może nawet bardzo blisko – mówił Trump podczas wspólnej konferencji prasowej w swojej posiadłości w Mar-a-Lago. Według prezydenta USA uzgodniono około 95 procent punktów przyszłej umowy, lecz pozostały „jedna–dwie bardzo drażliwe kwestie”. Wśród nich wymienił sprawę nieokupowanych jeszcze terytoriów Ukrainy w Donbasie. Trump sugerował, że Kijów powinien rozważyć ich oddanie, zanim przejmie je Rosja, argumentując, że czas działa na niekorzyść Ukrainy.

Zełenski akcentował z kolei znaczenie gwarancji bezpieczeństwa. Jak podkreślił, amerykańskie gwarancje zostały uzgodnione w stu procentach, a europejskie – niemal w całości, w tym w pełnym wymiarze militarnym. – Gwarancje bezpieczeństwa są kluczowym kamieniem milowym trwałego pokoju – zaznaczył ukraiński prezydent, zapowiadając dalsze prace nad tzw. planem dobrobytu dla Ukrainy.

Drażliwe kwestie do uzgodnienia

Trump potwierdził, że zobowiązał się do wsparcia bezpieczeństwa Ukrainy, jednocześnie dając do zrozumienia, że główny ciężar spocznie na Europie. – Oni są tuż obok, ale my pomożemy Europie w stu procentach – mówił. Wciąż nierozstrzygnięta pozostaje także kwestia nowej linii kontaktu oraz rosyjski sprzeciw wobec zawieszenia broni, które byłoby potrzebne do przeprowadzenia referendum zatwierdzającego plan pokojowy.

Zełenski przypomniał, że ukraińska konstytucja przewiduje decyzję parlamentu lub referendum. – Jeśli plan okaże się bardzo trudny dla społeczeństwa, to ono musi zdecydować, bo to ich ziemia – podkreślił, wskazując jednak na logistyczne wyzwania głosowania, zwłaszcza z udziałem Ukraińców przebywających za granicą.

W rozmowach poruszono również kwestie odbudowy Ukrainy oraz statusu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Trump twierdził, że Rosja deklaruje gotowość do współpracy i udziału w odbudowie, co – jak sam przyznał – „brzmi trochę dziwnie”, ale ma świadczyć o pozytywnym klimacie rozmów.

Spotkanie Trumpa i Zełenskiego, które nie wnosi nic nowego

Spotkanie Trumpa i Zełenskiego, w którym uczestniczyli także europejscy liderzy, w tym prezydent RP Karol Nawrocki, było szeroko komentowane przez media. Dziennikarze Sky News i BBC zwracali uwagę, że mimo deklaracji o postępie nie przedstawiono konkretnych rozstrzygnięć ani terminów. „Financial Times” uznał za sukces sam fakt braku publicznych napięć między przywódcami.

Rozmowy będą kontynuowane w najbliższych tygodniach. Trump nie wykluczył szybkiego porozumienia, ale zastrzegł, że negocjacje mogą zakończyć się fiaskiem. Na razie pokój pozostaje celem bliskim, lecz wciąż niepewnym.

Źródło: PAP

Radio ESKA Google News
OTOKA-FRĄCKIEWICZ O TRUMPIE "TO PORAŻKA. OŚMIESZA SIĘ!"