Stenia Kozłowska to postać, której nie trzeba przedstawiać osobom żyjącym w latach 70. XX wieku. Młodsza publiczność może jednak nie kojarzyć "polskiej Dalidy", bo właśnie takim okrzyknięto ją mianem. Chociaż była jedną z największych gwiazd estrady, zdecydowała się na porzucenie kariery muzycznej. Stenia Kozłowska przyszła na świat 28 września 1936 we Francji, a konkretnie w Rouvroy. To właśnie tam spędziła swoje dzieciństwo i ukończyła szkołę baletową. Gdy przyjechała do ojczyzny w 1954 roku, niewiele mówiła po polsku. Z pewnością nikt nie pomyślałby wówczas, że niebawem stanie się jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek! Zadebiutowała w 1965 roku i początkowo śpiewała wyłącznie w języku francuskim. Z czasem do repertuaru włączyła utwory po polsku. W latach swej największej popularności koncertowała po całym świecie. Kozłowska może pochwalić się koncertami w Australii, Stanach Zjednoczonych, Norwegii, Szwecji, Holandii, NRD, Czechosłowacji, ZSRR czy Rumunii. W 1990 roku oficjalnie wycofała się z branży. Decyzję o zmianie zawodu podjęła niedługo po tym, jak uległa poważnemu wypadkowi właśnie w Australii. Przymusową przerwę od zaplanowanych aktywności wykorzystała na szycie najpierw zabawek, a potem ubrań. Nowa pasja zapewniła jej godne życie!
Majewska sprzątnęła Jędrusik piosenkę sprzed nosa?! Cała prawda wyszła na jaw po latach!
Stenia Kozłowska - od piosenkarki do kobiety biznesu
Wiele starszych gwiazd narzeka dziś na swoje wynagrodzenie. Gdy byli na topie, nierzadko występowali za grosze. Stenia Kozłowska nie ukrywa, że gdyby nie biznes modowy, dziś klepałaby biedę. Artystka razem z córką i zięciem założyła firmę odzieżową Terranova i z piosenkarki stała się bizneswoman.
"Gdybym nie zajęła się biznesem, teraz pewnie klepałabym biedę. Za pierwszy longlpay dostałam równowartość dwóch średnich pensji. Żeby zarobić, musiałam grać przynajmniej piętnaście koncertów w miesiącu" - mówiła w wywiadzie dla "Retro".
Dziś ma prawie 88 lat, żyje pod Warszawą i cieszy się życiem.
