Michael Jackson dopuścił się plagiatu? Producent, który miał okazję współpracować z królem popu przy tworzeniu jego kilku największych przebojów, udzielił dość szokującego wywiadu. Zdradził w nim, że nie wszystkie utwory Jacksona to jego oryginalna twórczość. Jego zdaniem niektóre piosenki zostały bez wątpliwości ukradzione. Czyżby Jackson nie był takim geniuszem, za jakiego wszyscy go uważali?
Michael Jackson: jego przebój jest plagiatem?
Quincy Jones to znany amerykański kompozytor i producent muzyczny. Jones blisko współpracował z Michaelem Jacksonem - wyprodukował m.in. jego płyty Off the Wall, Thriller oraz Bad. Producent, który udzielił obszernego wywiadu dla Vulture, został poproszony o wyjawienie sekretu na temat Jacskona, z którego nie zdają sobie sprawy jego fani. Zdradził coś, co faktycznie może ich zszokować... Nie chciałbym tego mówić publicznie, ale Michael ukradł wiele rzeczy. Wiele piosenek. Billie Jean' to plagiat 'State of Independence' Donny Summer. Nuty nie kłamią - powiedział Jones. I dodał: Był bardzo chciwy. W 'Don’t Stop ’Til You Get Enough' Greg Phillinganes napisał jedną sekcję. Michael powinien dać mu 10% zysków. Nie zrobił tego.
Autor: brak danych
Pod koniec 2017 roku pojawiły się głosy internautów o rzekomym splagiatowaniu kawałka polskiej wokalistki przez Katy Perry. Informacja ta wywołała prawdziwą burzę w sieci - wiele osób rzeczywiście dopatrzyło się ogromnego podobieństwa między dwoma utworami. Dotyc
Billie Jean to jeden z najpopularniejszych utworów Jacksona, który doskonale zna cały świat. Czy rzeczywiście jest plagiatem kawałka Donny Summer? Według Vulture słynny basowy riff znany z 'Billy Jean' jest niezwykle podobny do tego, który słychać w 'State of Independence'. Słyszycie podobieństwo?
