Przed nami wyjątkowa, jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami". Format świętuje w tym roku swoje 20-lecie, a zapowiedziana na jesień odsłona show będzie trzydziestą w historii, licząc również te emitowane przez TVN. Jedyną jurorką, która jest związana z formatem od samego początku, pozostaje Iwona Pavlović. Słynna "czarna Mamba" oceniała zmagania gwiazd w każdej z dotychczasowych edycji. Co ciekawe - po pierwszym odcinku wylądowała na dywaniku u Edwarda Miszczaka. Jego zdaniem była zbyt ostra i kąśliwa.
Mało kto pamięta, że premierę opartego na zagranicznej licencji formatu zaplanowano początkowo na 2 kwietnia. Z powodu choroby i śmierci papieża Jana Pawła II start "Tańca z gwiazdami" przeniesiono o dwa tygodnie. Pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami" został wyemitowany dokładnie w sobotę, 16 kwietnia. W rozmowie z Eską Iwona Pavlović cofnęła się wspomnieniami do 2005 roku i opowiedziała o swoich wrażeniach.
To dlatego przesunięto premierę "TzG"
Premiera "Tańca z gwiazdami" była wielkim wydarzeniem. Nikt wówczas nie spodziewał się jednak, że format będzie takim hitem. Związana z nim od samego początku Iwona Pavlović tak wspomina przesunięcie emisji pierwszego odcinka.
Tak było, nawet ostatnio zwróciłam uwagę, że ona się późno skończyła. Zastanowiłam się, dlaczego tak późno, skoro powinna już w maju powinna się kończyć, gdzieś na początku. Ona zaczęła się w kwietniu, więc na pewno tak było. Nie dziwię się wcale. To był taki moment, że wszystko się zatrzymało, więc i "Taniec..." się zatrzymał - wyznała w rozmowie z Eską.
Jubileuszowa edycja też rozpocznie się z niewielkim opóźnieniem, 14 września 2025 roku.