Działania CBA w Fundacji Lux Veritatis
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego pojawili się w środę w siedzibie Fundacji "Lux Veritatis", prowadzonej przez ojca Tadeusza Rydzyka, gdzie wykonali czynności polegające na zabezpieczeniu dokumentów. Podstawą tej operacji było wydane przez prokuratora postanowienie o wydaniu rzeczy, a w razie potrzeby o przeprowadzeniu przeszukania. Agenci biura skutecznie zrealizowali wspomniane postanowienie, a jak przekazał Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, żądana dokumentacja została wydana w sposób dobrowolny. Przejęte materiały mają kluczowe znaczenie dla dochodzenia dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, dlatego prokurator uznał ich zabezpieczenie za niezbędne do ustalenia wszystkich okoliczności współpracy obu podmiotów. Śledczy badają obecnie kompleksowy przebieg relacji, obejmujący proces ubiegania się o dotację, procedurę jej przyznawania oraz sposób wydatkowania środków. W efekcie zgromadzona dokumentacja będzie teraz przedmiotem szczegółowej analizy ekspertów.
Zakres finansowy i przedmiotowy śledztwa
Śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości trwa nieprzerwanie od lutego 2024 roku. Postępowanie to jest wielowątkowe i dotyczy między innymi przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników resortu odpowiedzialnych za publiczne pieniądze. Prokuratura bada kwestię siedmiu umów zawartych w latach 2017-2023 między Fundacją Lux Veritatis a Funduszem Sprawiedliwości, w związku z czym zwróciła się o dokumentację dotyczącą tych konkretnych dotacji. W ramach wspomnianej współpracy podmiot kierowany przez o. Rydzyka otrzymał łącznie 12 mln zł. Pieniądze te fundacja przeznaczyła między innymi na produkcję audycji w Telewizji Trwam, opłacanie wynajmu biura w toruńskiej uczelni założyciela oraz na honoraria prawników. Tymczasem śledczy ustalili, że prawnicy opłacani ze środków funduszu nie posiadali odpowiednich kwalifikacji.
Podejrzani i mechanizm ustawiania konkursów
Prokuratura oficjalnie przekazała informację o zgromadzeniu dowodów wystarczających do postawienia zarzutów przynajmniej dwóm osobom w związku z procedorem ustawiania konkursów. Zarzuty te są ściśle powiązane z nieprawidłowościami przy naborach, między innymi na rzecz Fundacji Lux Veritatis. Śledztwo koncentruje się na wybranych postępowaniach, czego przykładem jest konkurs dotacyjny nr 9. Marcinowi Romanowskiemu przedstawiono już w tej sprawie zarzut związany z ustawieniem wyniku tego konkretnego naboru. Co więcej, prokuratura zamierza przedstawić zarzut w formie "sprawstwa polecającego" Zbigniewowi Ziobrze. Według ustaleń śledczych miał on polecić Marcinowi Romanowskiemu doprowadzenie do sytuacji, w której fundacja Lux Veritatis wygra wspomniany konkurs.