Poczciwy Krzychu prosi fanów o pomoc. Były członek Ekipy przeżył małą tragedią, która mocno się na nim odbiła. Twórca stracił coś, nad czym pracował przez wiele długich godzin. Wszystko wskazuje na to, że jego najbliższe plany zostały pokrzyżowane przez jeden mały błąd. Kamil Chwastek poinformował swoich fanów o przykrym incydencie, który go spotkał i poprosił ich o wsparcie. Ci z kolei, chcąc pomóc swojemu idolowi, rozpoczęli poszukiwania, ale także zaznaczyli, że są bardzo wyrozumiali. Przesłali mu również wiele ciepłych słów. Trzeba przyznać, że Poczciwy Krzychu ma niezwykle lojalnych i oddanych fanów, którzy bardzo go wspierają. Jednak nic w tym dziwnego, ponieważ sam Kamil, gdy tylko zorientował się, co takiego się wydarzyło, zdecydował, że postanowi wynagrodzić im zwłokę z kolejnym filmem i materiałami.
Poczciwy Krzychu o współpracy z Frizem. Jego słowa mogą zaboleć
Poczciwy Krzychu - dysk z filmem
Kamil Chwastek zgubił dysk z filmami. Twórca poinformował na swoim Instagramie, że zapodział gdzieś nośnik, na którym znajdowały się materiały, nad którymi pracował od dłuższego czasu. Przyznał również, że nie ma pojęcia, w którym momencie go zapodział, ponieważ zawsze woził go przy sobie w różne miejsca.
Zgubiłem dysk z filmem. Brawo ja.
Jak ktoś znajdzie czarnego samsunga 1TB to mój.. na potwierdzenie w środku są materiały...
Twórca pokazał również zdjęcie niemal identycznego dysku, by fani wiedzieli, jak mniej więcej wygląda zguba.
Ferrari o walce z Dubielem na Fame MMA 18. Wypłata za pojedynek zaskakuje!
Mordki, o dokładnie taki dysk chodzi. Jakby ktoś znalazł taki, tylko CZARNY, to plis spamujcie mi, bo szkoda, trochę szkoda. A najgorsze jest to, że wczoraj z nim ogólnie działałem, woziłem go przy sobie i nawet nie mam pojęcia kiedy i w jakim momencie zniknął…
Do zdarzenia doszło w sobotę 6 maja. Następnego dnia miał ukazać się film, o którym wspomniał Poczciwy Krzychu. Ten jednak, z szacunku do swoich fanów, zdecydował, że uraczy ich streamem tak, by nie czuli się pokrzywdzeni.
Problem w tym, że to film na niedzielę, ale jeśli uda mi się ogarnąć jedną rzecz to Was czymś zaskoczę w zamian.
No i żeby trochę rozwiązać sytuację, żeby nie zostawić was bez filmu stwierdziłem, że w zamian po prostu odpalimy streama. Kupiłem taki adapter, specjalnie po niego poleciałem w obecnej sytuacji, żeby się wyrobić i po prostu jeżeli on będzie działać i wszystko będzie grać, to odpalimy sobie streamka w niedzielę o osiemnastej.
Stream, zgodnie z obietnicami, odbył się w niedzielę. Jednak Kamilowi nadal nie udało się odzyskać zgubionych materiałów. Wiele wskazuje na to, że materiał, o którym wspominał, nigdy nie ukaże się na jego kanale. Chyba, że znalazca dysku okaże się na tyle uczciwy, że odda zgubę.
i
