Nowe informacje w sprawie śmierci Macieja Mindaka. Prokuratura zabrała głos

2025-09-05 9:05

Maciej Mindak, ceniony ekspert rynku nieruchomości i osobowość telewizyjna zmarł 23 lipca 2025 roku w wieku zaledwie 38 lat. Z medialnych doniesień wynika, iż zginął on w wypadku motocyklowym. Teraz prokuratura zabrała głos w sprawie.

Nowe informacje w sprawie śmierci Macieja Mindaka. Prokuratura zabrała głos

i

Autor: AKPA

Maciej Mindak był nie tylko znakomitym doradcą do spraw nieruchomości, ale również osobowością telewizyjną. Widzowie zapewne pamiętają go z udziału w takich programach, jak chociażby: "House Hunters - Poszukiwacze domów" w HGTV czy "Mieszkanie na miarę" w TVN Style. Niejednokrotnie gościł również w programie śniadaniowym "Dzień Dobry TVN". W poniedziałek, 4 sierpnia media obiegła smutna wiadomość o nagłej śmierci cenionego eksperta nieruchomości. Maciej Mindak, według medialnych doniesień miał zginąć tragicznie w wypadku motocyklowym w Wołominie w nocy z 22 na 23 lipca br. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Legionów i Lipińskiej. Według nieoficjalnych ustaleń mediów przyczyną wypadku było to, że prowadzący motocykl marki Suzuki (którym miał być Mindak) nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu samochodowi marki BMW. Na miejscu wypadku interweniowały służby ratownicze, a Maciej Mindak został przewieziony do szpitala. Niestety, mimo walki medyków, jego życia nie udało się uratować.

Zobacz także: Maciej Mindak spełniał marzenia o własnym miejscu na ziemi. Odszedł młodo pozostawiając pustkę

[email protected] #25. Inwestowanie w nieruchomości - czy to się opłaca?
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany

Maciej Mindak nie żyje. Prokuratura zabrała głos w sprawie

Ceremonia pogrzebowa Macieja Mindaka miała miejsce 8 sierpnia 2025 roku o godzinie 14:30 w sali ceremonialnej Cmentarza Komunalnego Południowego w Antoninowie i zgodnie z wolą rodziny miała charakter prywatny. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia jako wypadek drogowy skutkujący śmiercią (art. 177 § 2 kodeksu karnego). Jak przekazał Fakt, powołując się na Karolinę Staros, Rzecznik Prasową Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, do badania zostały skierowane opinie biegłych - zarówno toksykologiczne, jak i z zakresu medycyny sądowej (posekcyjne). Ich przygotowanie ma zająć około sześciu miesięcy. Na razie nie przedstawiono żadnych zarzutów.

W sprawie wydano postanowienie o zasięgnięciu opinii biegłych z zakresu toksykologii. Średni czas oczekiwania na opinię to około sześć miesięcy. Opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej (posekcyjna) jest spodziewana w zbliżonym czasie. Nie wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec nikogo - czytamy na łamach Faktu.

Nie ma głupich pytań
Warsztaty umierania. Czy można pogodzić się ze śmiercią? Katarzyna Boni