W ten sposób niszczysz swój silnik zimą. Po odpaleniu auta pamiętaj o tej kwestii

2025-11-20 9:03

Zimą silnik twojego auta pracuje w wyjątkowo trudnych warunkach, a jeden z najczęstszych nawyków kierowców potrafi błyskawicznie skrócić jego żywotność. Po porannym odpaleniu pojazdu pamiętaj o jednej kluczowej zasadzie, która może uchronić cię przed kosztowną awarią.

Kluczyk w stacyjce

i

Autor: Freepik.com W ten sposób niszczysz swój silnik zimą. Po odpaleniu auta pamiętaj o tej kwestii
  • Zimowe warunki to wyzwanie dla silnika twojego auta, a niewłaściwe nawyki mogą skrócić jego żywotność.
  • Po uruchomieniu silnika unikaj gwałtownych przyspieszeń i wysokich obrotów, które zwiększają zużycie.
  • Dowiedz się, jak prawidłowo postępować po odpaleniu samochodu zimą, by uchronić go przed kosztowną awarią.

W ten sposób niszczysz swój silnik zimą. Po odpaleniu auta pamiętaj o tej kwestii

Zima to dla samochodu jeden z najtrudniejszych okresów w roku. Niskie temperatury, wilgoć, mróz, a do tego często krótkie odcinki i korki sprawiają, że jednostka napędowa pracuje w wyjątkowo niesprzyjających warunkach. Wiele osób sądzi, że najgorszym, co można zrobić po odpaleniu auta, jest ruszenie od razu. Inni z kolei uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest kilkuminutowe „grzanie” na postoju. Prawda leży jednak gdzieś po środku. 

Po nocnym postoju olej silnikowy gęstnieje, spływa do miski olejowej i potrzebuje chwili, aby ponownie dotrzeć do wszystkich newralgicznych punktów jednostki. Nawet jeśli kontrolka informują nas, że silnik jest już gotowy do jazdy, nie oznacza to, że wszystkie elementy pracują  w optymalnych warunkach. Przez pierwsze minuty jazdy zużycie jest nawet kilkukrotnie większe niż po osiągnięciu temperatury roboczej. Właśnie dlatego gwałtowne przyspieszenia, wkręcanie silnika na wysokie obroty czy mocne obciążanie jednostki mogą znacząco skrócić jej żywotność.

Najlepszym, co możesz zrobić zimą po odpaleniu auta, jest ruszenie po kilku - kilkunastu sekundach i jazda spokojnie, bez nagłych manewrów, utrzymując obroty w niskim lub średnim zakresie. Dzięki temu olej równomiernie rozprowadza się po całym układzie, a silnik stopniowo dochodzi do odpowiedniej temperatury. Nie chodzi o ślimacze tempo, ale o unikanie gwałtownych obciążeń. Dobrą praktyką jest także niewykorzystywanie pełnego doładowania turbosprężarki, dopóki wskaźnik temperatury nie osiągnie właściwego poziomu.

Warto pamiętać, że także skrzynia biegów — zarówno automatyczna, jak i manualna — potrzebuje czasu, by osiągnąć optymalne warunki pracy. Zimny olej w przekładni powoduje większe opory i wolniejszą reakcję skrzyni, dlatego dodatkowym argumentem za spokojnym ruszaniem jest również dbałość o jej trwałość.

Grzanie auta na postoju, zwłaszcza przez długi czas, wbrew mitom nie jest ani efektywne, ani korzystne dla silnika. Współczesne jednostki najlepiej nagrzewają się podczas delikatnej jazdy, a nie podczas stania w miejscu. Dodatkowo długie postoje mogą prowadzić do szybszego rozcieńczania oleju paliwem, a to kolejny czynnik przyspieszający zużycie.

NAJWIĘKSZE SILNIKI samochodów [Bentley, Cadillac, Chevrolet, Dodge] | ESKA XD - Prosto z salonu #29