Ten zimowy błąd kierowców sporo kosztuje. Mandat to nawet 3000 zł, a do tego potencjalna utrata odszkodowania

2025-11-04 11:23

Zima na drogach to czas, w którym szczególnie łatwo o błędy za kierownicą. Jednak jeden z nich może kosztować kierowcę wyjątkowo dużo. Mowa o jeździe na nieodpowiednich oponach. Policja podczas kontroli może uznać, że samochód stwarza zagrożenie i ukarać mandatem sięgającym nawet 3000 zł. Co gorsza, w razie wypadku ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli stwierdzi, że niewłaściwe ogumienie przyczyniło się do powstania szkody.

Kierowca - zima

i

Autor: Freepik.com Mandat do 3000 zł, a nawet utrata odszkodowania. Tego błędu nie popełniaj.
  • Zima na drogach to czas, w którym szczególnie łatwo o błędy za kierownicą, a jeden z nich może kosztować kierowcę wyjątkowo dużo.
  • Jazda na nieodpowiednich oponach zimą grozi mandatem do 3000 zł i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
  • Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania w razie wypadku, jeśli przyczyną były niewłaściwe opony.
  • Dowiedz się, dlaczego opony zimowe to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim inwestycja w twoje bezpieczeństwo.

Mandat do 3000 zł, a nawet utrata odszkodowania. Wystarczy jeden zimowy błąd kierowców

Zima co roku zaskakuje kierowców, choć trudno tu mówić o czymś naprawdę niespodziewanym. Wraz z pierwszym śniegiem i mrozami na drogach pojawiają się jednak powtarzające się problemy. Jednym z najpoważniejszych jest jazda na nieodpowiednich oponach. Choć w Polsce prawo nie nakazuje wprost posiadania opon zimowych, to konsekwencje ich braku mogą być bardzo dotkliwe – i to zarówno ze strony policji, jak i ubezpieczyciela.

Według przepisów kierowca jest zobowiązany do utrzymania pojazdu w stanie zapewniającym bezpieczeństwo. Jeśli policjant podczas kontroli lub kolizji uzna, że opony są w złym stanie technicznym – na przykład mają zbyt małą głębokość bieżnika, są sparciałe, zużyte lub nie nadają się do jazdy po śliskiej nawierzchni – może wystawić mandat do 3 000 zł. Co więcej, w skrajnych przypadkach pojazd może zostać uznany za zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym, a to oznacza zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

Jeszcze większe problemy mogą zacząć się dopiero po kolizji. Towarzystwa ubezpieczeniowe coraz częściej analizują przyczynę wypadku pod kątem wyposażenia samochodu. Jeśli doszło do zdarzenia zimą, a kierowca miał zamontowane opony letnie, ubezpieczyciel może uznać, że doszło do rażącego zaniedbania. W praktyce oznacza to, że odszkodowanie może zostać obniżone, a nawet całkowicie cofnięte. Dotyczy to szczególnie polis AC, ale w przypadku OC ubezpieczyciel również może dochodzić regresu, czyli zwrotu wypłaconych pieniędzy od sprawcy.

Zimą tylko opony zimowe. Dlaczego nie warto oszczędzać na ogumieniu? 

Dlaczego to takie ważne? Opona zimowa ma zupełnie inną mieszankę gumy i bieżnik niż letnia. W temperaturach poniżej 7°C opona letnia twardnieje, przez co znacząco traci przyczepność, wydłuża drogę hamowania i utrudnia kontrolę nad pojazdem. To realnie zwiększa ryzyko poślizgu, a tym samym — wypadku.

Kierowcy często tłumaczą się, że „przecież jeżdżą ostrożnie” albo „ślisko było tylko rano”. Jednak dla policji i ubezpieczyciela liczą się fakty, nie deklaracje. Zima to czas, kiedy przygotowanie samochodu nie jest tylko formalnością, ale obowiązkiem wynikającym z rozsądku i bezpieczeństwa własnego oraz innych uczestników ruchu.

Wniosek jest prosty: brak opon zimowych może kosztować dużo więcej, niż ich zakup. To nie tylko potencjalny mandat, ale także ryzyko finansowe liczone w tysiącach złotych odszkodowania, którego możemy nigdy nie zobaczyć. Lepiej więc zawczasu zadbać o odpowiednie ogumienie – nie tylko dla uniknięcia kary, ale przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa.