Koniec z szybką jazdą. Unia chce, by auta nie pozwalały jechać szybciej niż 50 na godzinę

2019-02-20 13:19

Lubicie ten dreszcz emocji, gdy wskazówka na liczniku pokazuje coraz wyższą liczbę? Być może już niedługo przyjdzie wam o tym zapomnieć. Unia Europejska chce wprowadzić do aut system, który całkiem odmieniłby obecny ruch na drogach! Nawet 75% kierowców może przekraczać dozwoloną prędkość w miastach. Pomysł ma przyczynić się do poprawienia bezpieczeństwa na drogach. Jak wyglądał będzie system? Dowiedzcie się więcej na ESKA.pl

Auto

i

Autor: Adam Burakowski/REPORTER/ East News

Unia Europejska zabroni szybkiej jazdy? To nie żart! Portal BRD24.pl poinformował, że już 21 lutego odbędzie się głosowanie w Parlamencie Europejski między innym w sprawie dodania do listy obowiązkowych systemów w aucie układ ISA. Miałby on za zadanie kontrolować prędkość, z jaką prowadzimy samochód.

ZMIANA CZASU 2019 na letni - OSTATNI RAZ? Kiedy przestawiamy zegarki ostatni raz w Polsce?

Sonda
Czy zdarza Ci się przekroczyć prędkość, prowadząc auto?

Układ ISA - jak działa? 

System działa w bardzo prosty sposób. Gdy kierowca jechać będzie za szybko, wyda on ostrzeżenie i przypomni o obowiązku zwolnienia. Jeśli zostanie ono przez nas zignorowane, samochód sam zacznie zwalniać do dozwolonej prędkości. Wyjątkiem będzie moment wyprzedzania pojazdów. System dane ma pobierać z GPS.

Nowe przepisy - kiedy mogą wejść w życie? 

Nowe przepisy w życie miałyby wejść najprawdopodobniej w 2022 roku. Prócz wspominanego systemu, samochody musiałyby być wyposażone również w układ automatycznego hamowania. Według wyliczeń mogłoby to uratować życie nawet 25 tysiącom osób w ciągu 12 lat.