Jurek Owsiak zwrócił się do Buddy. Zdradził, na co pójdzie jego 100 tys. złotych

Budda nie raz zaskakiwał nas już swoimi tajemniczymi projektami i zadziwiającymi projektami. Youtuber znany jest z tego, że wykorzystuje swoją popularność, by pomagać innym. Nie tak dawno głośno było o tym, że przed drzwiami Domu Dziecka w Długiem zostawił skrzynie ze 100 tys. zł i słodyczami. Z kolei w 2019 roku zmienił życie mężczyzny, który przez 11 był bezdomny. Kamil Labudda zaoferował mu pomoc - kupił mu nowe ubrania, bilet na pociąg oraz przekazał 3 tysiące złotych na nowy start. W związku z tym, że youtuber prowadzi kanał skierowany głównie dla miłośników motoryzacji, w lipcu 2023 zorganizował akcję darmowego tankowania paliwa w Rzeszowie. Tym razem, przy okazji WOŚP 2024, Budda przebrał się za emeryta, by nikt go nie rozpoznał i przekazał na zbiórkę 100 tysięcy złotych. Jurek Owsiak, gdy tylko dowiedział się o całej akcji, postanowił podziękować twórcy oraz zdradził, na co zostanie wykorzystana kwota, którą przekazał.

Budda - WOŚP 2024

Akcja Kamila Labuddy odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Niemal każdy mówił o tajemniczym staruszku, który przekazał kwestującym w Krakowie dziewczynom 100 tysięcy złotych w gotówce. Dopiero po kilku godzinach okazało się, że seniorem jest popularny youtuber, który poprzez zorganizowanie głośnej akcji chciał pokazać, że pomagać może każdy.

Pomagajcie, bo naprawdę fajnie jest pomagać. Nieważne, czy za dwa ziko, za pięć czy za 100 tys. - tak jak my w tym roku - zdradził Kamil.

Podczas konferencji prasowej Jurek Owsiak zdradził, że ostateczny wynik zbiórki poznamy dopiero 27 marca. Zdradził jednak, że do ej pory udało się zebrać 175 426 813 złotych, to o prawie 21 milinów złotych więcej niż na zamknięcie poprzedniego Finału. Na całość złożyła się m.in. darowizna Buddy. Prezes fundacji postanowił zwrócić się do hojnego twórcy.

Dowiedziałem się, że chyba jakiś Youtuber wrzucił 100 tys. zł do skarbonki. To niesamowity gest dzielenia się tym, co mamy. Kiedyś, pamiętam, czytałem taki super wywiad z Dawidem Podsiadło. Ktoś go zapytał, czy dużo zarabia. On odparł, że "chyba za dużo". Przyznać się do tego, mieć takie poczucie, jest dla mnie bardzo dojrzałe i niezwykle dla mnie mądre

Jurek Owsiak zdradził, co można kupić dzięki jego wpłacie.

Ktoś, kto wrzuca do skarbonki 100 tys. zł — teraz się dopiero dowiadujemy kto. Jeżeli nas słucha ten, kto przekazał te pieniądze: bardzo dobry ultrasonograf będziemy mogli za tę kwotę zakupić. Orkiestra jest także dla tych, którzy chcą być anonimowi i dla tych, którzy chcą, żeby były fajerwerki - przyznał.