Spis treści
Friz jest osobą, która robi wszystko na własnych warunkach. Od wielu lat nie daje sobie wchodzić na głowę, dzięki czemu zawsze zaznacza swoją pozycję i wzbudza respekt wśród obcych osób. Przy tym wszystkim odnosi ogromne sukcesy! Karol Wiśniewski zapewne stawia na swoim również, jeśli chodzi o pomysły w Ekipie. Ma w końcu najwięcej udziałów aczkolwiek chętnie też korzysta z podpowiedzi czy też sugestii swojego wspólnika, Łukasza Wojtycy. Jeden z najbogatszych Polaków młodego pokolenia mocno wspierał swoją ukochaną, w czasie gdy ta spełniała swoje marzenie. Odwiedziła największe miasta w Polsce śpiewając swoje piosenki na żywo. Sam okres przygotowawczy do koncertów był katorżniczy i męczący, o czym dowiadujemy się z kilkuodcinkowej relacji jaka pojawia się na kanale Wersow na YouTube. Wiśniewski chcąc, by było to show na najwyższym poziomie postanowił pojawiać się gościnnie na scenie. W czasie jednej z prób doszło do spięcia pomiędzy nim a nauczycielem śpiewu.
Friz stracił NA TYM milion złotych, a fani mocno się nabrali. Wyciekła tajemnica Ekipy
Friz i Wersow - kłótnia na zapleczu
Friz robił wszystko, co w swojej mocy, by Wersow zapamiętała koncerty do końca życia i by były to przepiękne momenty w jej życiu. Karol Wiśniewski opiekował się Mają, gdy influencerka uczęszczała na próby taneczne czy brała udział w lekcjach śpiewu. On sam również powinien pojawić się na zajęciach. Do takiego wniosku doszedł Kuba, nauczyciel Wersow.
Friz pojawił się na próbie przed pierwszym koncertem Wersow. Wyszedł na scenę, zaczął śpiewać i został zrugany przy wszystkich przez nauczyciela śpiewu. Powiedział nie mając złych intencji: Karol wpadnij na jedno spotkanie, co? Musimy się spotkać. Wiśniewski otwarcie przyznał, że teraz jest już za późno. Zobaczcie sami na reakcję Weroniki Sowy:
i
Wersow nie była zachwycona słowami swojego nauczyciela. Wypaliła mu prosto w oczy: To jest chamskie, jak ty mu tak mówisz tutaj. Przecież i tak się wiesz, zmobilizował tutaj, wpadł. Nie mów mu tak przy ludziach. To trochę chamskie z twojej strony "musisz do mnie wpaść". Do mnie ciśnij, mnie ciśnij, a jego zostaw w spokoju.
Friz usuwa swoje filmy z internetu. To dlatego podjął ten szokujący i radykalny krok!
Kuba odpowiedział, że nie miał złych intencji i zależało mu tylko na tym, by show Weroniki było możliwie jak najlepsze. Na próbie, jak zauważyłem, że Karol odbiega umiejętnościami od Weroniki, która przez długi czas ze mną współpracowała to rzuciłem mu, żeby do mnie przyszedł na lekcję. W uszach Wersow wybrzmiało to średnio, ale to co powiedziałem uważam za słuszne, bo dbałem o jej dobro wyższe, stwierdził. Czy faktycznie była to przesada z jego strony? Czy jednak Wersow zbyt mocno wzięła to do siebie i przesadziła z reakcją? Oceńcie sami poniżej!
