FaceApp to aplikacja, którą pierwszy raz poznaliśmy już kilka lat temu. Zabawa polega na przerobieniu naszego aktualnego zdjęcia, które ma pokazać po obróbce, jak będziemy wyglądać za 30 lub 50 lat! Staruszkowie w najzabawniejszych odsłonach zalali nasze facebookowe tablice. Ostatnio taki szał panował przy przedstawianiu naszych fotografii sprzed 10 lat. Czy jest to jednak tylko nieszkodliwy trend? A może kryje się za nim coś więcej? Niektórzy mają poważne wątpliwości.
Zobacz też: The Voice Senior: JURY, ZASADY, UCZESTNICY, PREMIERA
FaceApp - czy jest niebezpieczne?
Czy FaceApp jest faktycznie tylko dobrą zabawą? Jak donosi Forbs aplikacja, która korzysta ze sztucznej inteligencji, może mieć już dostęp do nawet 150 milionów zdjęć i nazwisk użytkowników z całego świata. Gigantyczna baza danych wciąż się rozrasta. Instalując aplikację, zawieramy umowę z firmą Wireless Lab, która swoją siedzibę ma w Sankt Petersburgu. Jednym z warunków jest udzielenie aplikacji bezpłatnego i wieczystego używania i przetrzymywania twojego wizerunku. Regulamin FaceApp przewiduje również dostęp do twoich treści użytkownika. Szeroka licencja może przyprawić o ból głowy!
FaceApp - czy możemy go używać?
Twórcy aplikacji odpierają zarzuty ekspertów, tłumacząc, że nasze dane znajdują się w chmurze, a większość z nich kasowana jest w ciągu 48 godzin. Zaprzeczają również jakoby pomagały im w rozwijaniu opcji rozpoznawania twarzy. Decyzja czy chcemy bawić się aplikacją, należy więc do nas, ale ostrożność jest bardzo ważna.
