Nawet osoby, które nie przepadają za Taylor Swift muszą przyznać, że serce to ma dobre. Ostatni gest piosenkarki tylko to potwierdził. Taylor Swift odwiedziła w szpitalu Isabellę McCune, 8-letnią dziewczynkę, która została poważnie poparzona podczas pożaru. Jak podaje magazyn People, dziewczyna przeszła aż 11 operacji, w tym przeszczep skóry. Żeby mieć motywację do szybkiego powrotu do zdrowia Isabella słuchała piosenek Taylor.
Gdy tylko Taylor Swift usłyszała o historii Isabelli natychmiast pospieszyła z pomocą i postanowiła odwiedzić dziewczynkę, do szpitala przyszła z torbą pełną słodyczy!
„Taylor mimo swojego napiętego grafiku znalazła czas, żeby przyjść i usiąść na łóżku obok Isabelli. Powiedziała, że musi się z nią spotkać, ponieważ była bardzo zainspirowana jej historią i bardzo zaszczycona, że to jej muzyka pomaga jej wrócić do zdrowia. Isabella była bardzo zszokowana widząc piosenkarkę z prezentem w szpitalu. Przytuliły się, to było takie szczere. Widziałam, że to dużo znaczy dla Isabelli”. - wyznała matka Isabelli, Lilly.
Taylor Swift zaprosiła także 8-latkę na koncert i mimo tego, że Isabella nie wróciła jeszcze do zdrowia, to w najbliższym czasie skorzysta z zaproszenia gwiazdy!
Brawo Taylor!