Samuel Palmer

i

Autor: AKPA Samuel Palmer - co dzieje się z aktorem z Barw szczęścia?

Gwiazdy

Samuel Palmer był gwiazdą Barw szczęścia. Co teraz dzieje się z aktorem, który lata temu rozkochał w sobie widzów?

2024-01-17 14:39

Samuel Palmer to aktor, który lata temu cieszył się w Polsce popularnością. Zasłynął dzięki roli w kultowej telenoweli Barwy szczęścia. Później wystąpił w różnych programach telewizyjnych, gdzie odnosił sukcesy i cieszył się wsparciem widzów. Niespodziewanie zniknął i nigdy więcej nie wrócił do mediów. Co się z nim dzieje?

Samuel Palmer to polski aktor pochodzenia ghańskiego. Urodził się w Poznaniu. Nigdy nie planował zostać aktorem. Wyjechał do Afryki, aby skończyć liceum. Później przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie poszedł na studia. Nie byle jakie, bo studiował ekonomię na Harvardzie. Nie został jednak do USA. Postanowił wrócić do Polski, gdzie niespodziewanie stał się gwiazdą. W 2008 roku poszedł na casting do serialu Barw szczęścia. Ubiegał się o rolę Sama, ukochanego Kasi granej przez Katarzynę Glinkę. Poszczęściło mu się. Odgrywana przez Samuela postać cieszyła się sympatią widzów, co jemu samemu przyniosło sporą popularność. Szybko zaczął dostawać inne propozycje pracy.

Polskie seriale popularne za granicą | To Się Kręci #6

Samuel Palmer triumfował w programach

W 2008 roku Samuel Palmer dostał propozycję udziału w trzeciej edycji programu Gwiazdy tańczą na lodzie. Przyjął ją i odniósł wielki sukces, bo to właśnie on i jego programowa partnerka Agnieszka Dulej-Urbańska wygrali ten sezon show. Rok później Samuel wystąpił w innym rozrywkowym show - Jak oni śpiewają. Zajął 9. miejsce.

Samuel Palmer - co się z nim dzieje?

Od kilku lat Samuel Palmer nie pojawia się w mediach. Ostatni raz w Polsce był widziany w 2013 roku, kiedy przyjechał na ślub Katarzyny Zielińskiej i Wojciecha Domańskiego. Wiadomo, że aktualnie mieszka w USA, gdzie założył rodzinę i zajął się inną branżą niż show-biznes. Za sławą ewidentnie nie tęskni, ponieważ nie prowadzi nawet profili na Instagramie czy Facebooku.