Pożegnanie

Piotr Hubert Langfort nie żyje. Był uczestnikiem "Sanatorium miłości"

2025-05-24 12:30

Nie żyje Piotr Hubert Langfort. Tę smutną informację przekazała produkcja programu "Sanatorium miłości". Mężczyzna był uczestnikiem tego reality show. Pogrążeni w żalu widzowie żegnają zmarłego. Co wiadomo na temat jego śmierci? Dlaczego nie żyje? Oto wszystko, co wiadomo w sprawie.

Piotr Hubert Langfort zmarł. W sobotę, 24 maja 2025 roku produkcja programu Telewizji Polskiej poinformowano o śmierci mężczyzny.

Trudno nam w to uwierzyć. Nie żyje Piotr Hubert Langfort, uczestnik 4. edycji "Sanatorium miłości". Zawsze był pełen ciepła, spokoju, zadumy i klasy. Miał w sobie dużo dobra – to był po prostu ktoś, kogo chciało się mieć obok. Zaskakiwał nas też swoimi talentami – nie zapomnimy jak pięknie śpiewał dla nas w "The Voice Senior". Życie nie było dla niego łatwe, a mimo to potrafił cieszyć się chwilą i dawać innym wsparcie. Zyskał wielką sympatię kuracjuszy, którzy wybrali do na Króla Turnusu - czytamy w oficjalnym komunikacie na Facebooku programu "Sanatorium miłości".

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje ceniona piosenkarka. Gwiazda od "Killing Me Softly With His Song" miała 88 lat

ESKA_ Jak potoczyły się losy kuracjuszy z "Sanatorium miłości"? Czy Grażynka znalazła miłość? Nowe związki i rozstania

Piotr Hubert Langfort - przyczyna śmierci

Dlaczego zmarł Piotr Hubert Langfort? Przyczyna śmierci została podana w oficjalnym komunikacie. Okazuje się, że mężczyzna zmagał się z ciężką chorobą. 

Piotr Hubert odszedł po walce z chorobą nowotworową. Za wcześnie, zbyt szybko. Dziękujemy, Piotrze, za obecność, za serce, za prawdę. Rodzinie i bliskim składamy szczere wyrazy współczucia - czytamy na Facebooku TVP.

Piotr Hubert Langfort - fani żegnają gwiazdę "Sanatorium miłości"

"Czlowiek wielkiego talentu i niezwykłej sympatii. Żegnaj Panie Hubercie", "I co to wszystko warte? Taki postawny mężczyzna, można powiedzieć że okaz zdrowia a tu nagle choroba. Jakie to jest ulotne... Requiescat in pace!", "Współczuję Rodzinie i Bliskim. Bardzo smutna wiadomość" - czytamy w komentarzach na Facebooku.