Historia 15-letniego Michała, przedstawiona w najnowszym odcinku programu "Nasz nowy dom", wstrząsnęła widzami Polsatu. Chociaż format od lat przyzwyczaił publiczność do wzruszających i trudnych opowieści, dramat młodego chłopaka okazał się wyjątkowo bolesny. Ekipa, której przewodzi Elżbieta Romanowska, stanęła przed zadaniem nie tylko wyremontowania domu, ale także przywrócenia nastolatkowi wiary w ludzi.
"Nasz nowy dom": dramat rodzinny 15-letniego Michała
Życie nie oszczędzało 15-latka. Chłopiec w ostatnim czasie musiał zmierzyć się ze śmiercią taty. Jego mama ciężko choruje – ma naczyniaka w mózgu i jest w połowie sparaliżowana, przez co przebywa w specjalistycznym ośrodku. W przeszłości zdarzało się, że nastolatek sam musiał opiekować się swoimi rodzicami. Po tych tragicznych wydarzeniach trafił pod opiekę babci, pani Heleny.
Razem zamieszkali w niewielkim domu, który pani Helena przed laty wybudowała własnymi rękami wraz z mężem. Niestety, budynek był w opłakanym stanie. Ogrzewany starym piecem, nieocieplony, a jego wnętrza przesiąknięte były wilgocią. Choć dzięki wsparciu finansowemu dzieci pani Helenie udało się niedawno wymienić dach, reszta domu wymagała natychmiastowej interwencji.
Przemoc i hejt w szkole. Koledzy byli bezlitośni
Okazało się, że dom to nie jedyne miejsce, w którym Michał nie mógł czuć się bezpiecznie. Największy koszmar przeżywał w szkole. W poruszającej rozmowie z Elżbietą Romanowską wyznał, że padł ofiarą okrutnego hejtu i przemocy ze strony rówieśników. Powodem ataków była choroba jego rodziców.
Klasa mi nie odpowiada. Rodziców i mnie zaczęli wyzywać, obrażać. Śmiali się; jak psy szczekały, to powiedzieli, że "twoi rodzice też szczekają". W szkole dokuczali mi, bili, śmiali się strasznie z tego, że moja mama jest chora i jeździ na wózku
- wyznał ze łzami w oczach nastolatek.
Widzowie wstrząśnięci historią Michała. "Wstydźcie się koledzy"
Słowa 15-latka wywołały lawinę komentarzy w internecie. Widzowie programu nie kryli swojego oburzenia i szoku, kierując słowa wsparcia do Michała oraz ostrą krytykę w stronę jego prześladowców i ich rodziców. Wielu z nich zastanawiało się, dlaczego szkoła nie reagowała na tak drastyczne zachowania.
"Mam nadzieję, że zobaczyła to wasza okolica - wstydźcie się koledzy...wstydźcie się ich rodzice...."
"Ktoś te dzieci tak wychował. 'Brawa' dla rodziców. Mam nadzieję że koledzy z klasy i ich rodzice obejrzeli ten odcinek."
"Okropne zachowanie dzieci…. Rodzice powinni się wstydzić. Dlaczego nikt nie reaguje na takie zachowania" - pisali poruszeni internauci.