Hotel Paradise 4 - finał. Zasady Hotelu Paradise z pozoru są proste – mieszkańcy muszą zrobić wszystko, by każdy kolejny tydzień zakończyć z partnerem u swojego boku. To nie tylko kolejny tydzień egzotycznych wakacji na rajskiej wyspie, to również krok bliżej do wygrania 100 tyś. złotych. Aby osiągnąć swój cel będą uwodzić, zawierać sojusze oraz prowadzić wyrafinowaną grę. Co tydzień w Hotelu Paradise będą pojawiać się nowi mieszkańcy. Strategia i spryt, a może lojalność i prawdziwe uczucie – co pomoże im zostać na Zanzibarze jak najdłużej i dojść do wymarzonego finału? Ile z maksymalnej puli uda się wygrać finalistom? Czy pieniądze trafią do obojga czy tylko do jednego z nich? Tego widzowie i sami uczestnicy dowiedzą się dopiero w ostatnim odcinku, kiedy przyjdzie im sprawdzić lojalność swojego partnera.
Hotel Paradise 4 - co się wydarzy?
Wielki finał „Hotelu Paradise” Na tę chwilę czekaliśmy wiele tygodni. Dziś rozegra się wielki finał „Hotelu Paradise”. Dwie pary, jedna ścieżka lojalności i najważniejsze pytanie: uczucia czy pieniądze? Na placu boju zostali: Sara i Michał oraz Nana i Łukasz. Zgodnie z finałową tradycją, po wielu dniach spędzonych poza domem, uczestnicy będą mieli okazję pochwalić się bliskim wspaniałą nowiną. Potem już tylko przygotowania do najważniejszej chwili – wielkiego finału.
Jak się czują przed uroczystym zakończeniem 4 sezonu? Za kim staną osoby, które wcześniej pożegnały się z programem? Jak uzasadnią swoje wybory? Która z par, Sara i Michał czy Nana i Łukasz, stanie na ścieżce lojalności, trzymając w rękach złote kule? Wszystko zależy od relacji jakie finaliści zbudowali z pozostałymi mieszkańcami. To oni zadecydują, kto zwycięży 4 edycję programu i wejdzie na ścieżkę lojalności. Do tej pory zawsze zwyciężała miłość, czy tak będzie tym razem?