Spider-Man: Bez drogi do domu z pewnością zaskoczy wszystkich fanów serii. Tom Holland w najnowszym wywiadzie dla Total Film poinformował, że widział już niektóre sceny z filmu i zaznaczył, że to będzie najlepsza produkcja o Spider-Manie w historii. Odtwórca głównej roli podkreśla również, że nie będzie zabawnie, tylko mrocznie i smutno.
O czym będzie nowy "Spider-Man"?
W poprzedniej części "Spider-Man: Daleko od domu" ujawniono tajną tożsamość Petera Parkera. Podobnie jak w komiksie z 2007 roku, Parker zwróci się do Doktora Strange'a (Benedict Cumberbatch) o przywrócenie tajnej tożsamości. Okazuje się, że nie wszystko pójdzie po jego myśli, a to wszystko właśnie przez Doktora Strange'a. To jego czyny namieszają w multiwersum i Spider-Man będzie musiał zmierzyć się, m.in z Electro (Jaime Foxx) i Doktorem Octopusem (Alfred Molina).
Czy "Spider-Man: Bez drogi do domu" to ostatnia część?
Odtwórca głównej roli podkreślał już wczesniej w wywiadach, że nowe przygody "Spider-Mana" mogą być zamknięciem pewnego rozdziału. Oczywiście, może to oznaczać koniec serii, ale nie jest to całkowite pożegnanie z postacią. Następna seria zapewne powstanie, tylko nie będzie to już ten sam bohater, do którego się przyzwyczailiśmy.
Spider-Man: Bez drogi do domu - kiedy premiera w kinach?
Nowe przygody człowieka-pająka będziemy mogli śledzić w kinach jeszcze w tym roku! Premiera filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu" odbędzie się 17 grudnia 2021 r.