Rezygnacja po odejściu Bodnara
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz złożyła w poniedziałek rezygnację z funkcji wiceministra sprawiedliwości. Pełniła tę funkcję od grudnia 2023 roku z ramienia Polski 2050. Jej odejście następuje kilka dni po rekonstrukcji rządu, w wyniku której z resortem pożegnał się minister Adam Bodnar.
Nowym szefem Ministerstwa Sprawiedliwości został sędzia Waldemar Żurek.
O swojej decyzji Rudzińska-Bluszcz poinformowała w mediach społecznościowych. – „Jestem niezwykle wdzięczna Adamowi Bodnarowi za zaufanie, wspólną pracę, a przede wszystkim za wartości, które były podstawą każdego podejmowanego przez resort działania” – napisała.
Podziękowała również Polsce 2050 i marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni za powierzenie jej tej funkcji jako ekspertce, a nie osobie związanej politycznie.
Osiągnięcia i podziękowania
Rudzińska-Bluszcz podkreśliła, że minione 19 miesięcy były dla niej „fascynującą podróżą za kulisy funkcjonowania państwa”.
– „Jak to za kulisami bywa: czasem sufler zaśpi, intercom nie zadziała, aktor zasiedzi się w bufecie. Niemniej, przez większość czasu – praca nad spektaklem to magia, moc” – podsumowała swoją pracę w resorcie.
Wskazała konkretne osiągnięcia, z których jest dumna:
- rozpoczęcie reformy opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów,
- wprowadzenie wydziałów rodzinnych w sądach wyższych instancji,
- umożliwienie orzekania asesorom w sprawach rodzinnych,
- projekt rozwodów pozasądowych przy zgodnej decyzji stron bez dzieci,
- działania na rzecz ochrony dzieci przed przemocą i lepszej wymiany informacji między instytucjami,
- uporządkowanie Funduszu Sprawiedliwości – w tym decyzje o zwrotach dotacji oraz ogłoszenie konkursu na 120 mln zł dla ofiar przestępstw.
Podziękowała też zespołowi z ministerstwa oraz wyraziła wsparcie dla nowego ministra Waldemara Żurka i wiceministrów: Marii Ejchart, Arkadiusza Myrchy i Dariusza Mazura.
– „Wierzę, że uda się wam wprowadzić kolejne zmiany, by zetknięcie obywatela z sądami było lepsze: sprawne, zrozumiałe, sprawiedliwe” – napisała.