- Rosja przeprowadziła zmasowany atak na zachodnią Ukrainę, uderzając w Tarnopol dronami i rakietami balistycznymi.
- W wyniku ataku zniszczone zostały dwa bloki mieszkalne, a liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 26, w tym troje dzieci.
- Trwa akcja ratunkowa, a wielu mieszkańców wciąż poszukuje swoich bliskich pod gruzami.
- To największy atak na Tarnopol od początku wojny.
Zniszczone bloki i rosnąca liczba ofiar
Do zmasowanego ataku doszło w środę, 19 listopada rano. Rosja skierowała drony uderzeniowe i rakiety balistyczne w zachodnią część Ukrainy. W Tarnopolu trafione zostały dwa bloki mieszkalne, w których wybuchły pożary.
Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała najpierw o 20 zabitych, w tym dwojgu dzieci. Według najnowszych danych przekazanych przez służby, liczba ofiar wzrosła do 26, w tym trojga dzieci. Rannych zostało prawie 100 osób.
Trwa akcja ratownicza
Ponad 20 osób wciąż uznaje się za zaginione. Ratownicy próbują do nich dotrzeć pod zawalonymi konstrukcjami. Akcja trwa nieprzerwanie od ponad doby.
Wśród oczekujących na informacje o bliskich jest pan Igor, który od wczoraj przebywa na miejscu tragedii.
— Spodziewam się znaleźć swoją prababcię — nie wiem już, czy żywą czy martwą. Mieszkała na szóstym piętrze. Ja już tu drugi dzień czekam, wczoraj, jak tylko dowiedziałem się o ataku – od razu byłem na miejscu — mówi.
Największy atak na Tarnopol od początku wojny
Według lokalnych władz był to największy atak na Tarnopol od początku inwazji Rosji na Ukrainę. W mieście ogłoszono trzydniową żałobę.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Radio Eska