Wypadek polskiego busa w Austrii. Wiele osób zostało rannych
Do wypadku doszło w piątek, 17 października, na autostradzie A5 w miejscowości Drasenhofen, tuż przy granicy Austrii z Czechami. W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy: autokar, samochód dostawczy i ciężarówka – wszystkie z polskimi numerami rejestracyjnymi.
Według ustaleń austriackiej policji, samochód dostawczy jadący w kierunku Czech uderzył w tył ciężarówki, a chwilę później w oba pojazdy wjechał autokar, którym podróżowała delegacja z Małopolski wracająca z chorwackiej Istrii. W autokarze znajdowały się 24 osoby – 22 pasażerów i dwóch kierowców.
Jak przekazała austriacka agencja prasowa APA, w wypadku zginął kierowca samochodu dostawczego, dwie osoby zostały ciężko ranne, a kilkanaście odniosło lekkie obrażenia. Kierowcy ciężarówki i autokaru zostali zakleszczeni w kabinach, z których musiała ich wydobyć straż pożarna.
Na miejscu natychmiast pojawiły się liczne służby ratunkowe, w tym zespoły austriackiego Czerwonego Krzyża i czeskiego pogotowia ratunkowego. Do akcji wysłano dwa śmigłowce ratunkowe, którymi ciężko ranni zostali przetransportowani do szpitali w Wiedniu i Brnie.
Polecany artykuł:
Delegacja z Małopolski wracała z Istrii
Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, w autokarze podróżowała delegacja samorządowa z regionu, w tym wicemarszałek Ryszard Pagacz.
– Polska grupa wracała z Istrii w Chorwacji. Od rana marszałek województwa Łukasz Smółka pozostaje w kontakcie z wicemarszałkiem, ambasadą RP w Austrii, wojewodą małopolskim oraz służbami dyplomatycznymi – przekazał urząd w komunikacie.
Zgodnie z ustaleniami, 11 osób przebywa pod opieką lekarzy, natomiast kolejnych 11 uczestników podróży nie odniosło poważnych obrażeń. Znajdują się oni pod opieką strażaków i oczekują na transport do kraju.
Natomiast rzecznik MSZ Maciej Wewiór poinformował, że większość uczestników wypadku – 23 osoby – już wraca do Polski. – Przewoźnik wysłał po nich transport zastępczy. Dwie osoby w stanie ciężkim pozostają w szpitalach w Wiedniu i Brnie – przekazał rzecznik.
Wewiór potwierdził, że w wypadku zginęła jedna osoba, a polski konsul jest w stałym kontakcie z rodzinami poszkodowanych oraz ze służbami ratunkowymi. – Tożsamość trzech najciężej poszkodowanych osób, w tym ofiary śmiertelnej, jest obecnie ustalana – dodał rzecznik resortu.
Tragedia, która wstrząsnęła Małopolską
Informacja o wypadku wstrząsnęła władzami i mieszkańcami Małopolski. Marszałek województwa Łukasz Smółka podkreślił, że urząd jest w stałym kontakcie z poszkodowanymi oraz ich rodzinami.
– Nasze myśli są dziś z uczestnikami delegacji i ich bliskimi. Dziękujemy wszystkim służbom ratunkowym za błyskawiczną reakcję i profesjonalną pomoc – przekazano w oświadczeniu urzędu.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało dalsze wsparcie dla poszkodowanych i monitorowanie sytuacji aż do ich powrotu do kraju.
