USA wymierzy surowe sankcje na Rosję. Kongresmeni mają dość Trumpa, działają bez jego poparcia

2025-12-19 7:24

Amerykańscy kongresmeni z Partii Demokratycznej i Republikańskiej zjednoczyli się, aby wspólnie przedstawić w czwartek, 18 grudnia kompromisowy projekt ustawy wprowadzającej nowe sankcje wobec Rosji. Politycy wskazują, że nie mogą pozostawać bierni wobec działań Putina. Mają też żal do prezydenta Trumpa, że mógłby nałożyć sankcje bez wprowadzania ustaw, jednak tego nie robi. Głosowanie w Izbie Reprezentantów ma się odbyć po nowym roku.

Szczyt Trump-Putin na Alasce, sierpień 2025

i

Autor: Wikipedia / CC0 4.0

Demokraci i republikanie chcą nałożenia sancji na Rosji ws. wojny w Ukrainie

Jak ogłosili w czwartek, 18 grudnia politycy obydwu partii związani z proukraińską grupą parlamenarną Ukraine Caucus i komisją spraw zagranicznych, nowy projekt, zatytułowany Peace Through Strength Aganinst Russia Act (pl.: Ustawa o pokoju poprzez siłę przeciwko Rosji) zakłada nałożenie szeregu sankcji m.in. na rosyjskie instytucje finansowe, firmy sektora energetycznego oraz tankowce „floty cieni”. Nowy pakiet sankcji ma też zakazywać Amerykanom inwestowania w Rosji i zawierania transakcji z rosyjskimi podmiotami oraz zamknąć lukę w sankcjach pozwalającą import rosyjskiej ropy przetwarzanej przez rafinerie w innych krajach, m.in. w Indiach.

Nowy projekt jest złagodzoną wersją zgłoszonego w kwietniu projektu „miażdżących” sankcji wobec Rosji. W nowym tekście usunięto zapisy o nakładaniu 500 proc. ceł na towary z krajów importujących rosyjskie surowce, choć mowa jest o 500 proc. cłach na towary z Rosji, a także o całkowitym embargu na rosyjski uran. Zmiany miały ułatwić przegłosowanie projektu.

— Trwające negocjacje nie zwalniają Kongresu z odpowiedzialności za działanie — powiedział republikański kongresmen Brian Fitzpatrick. — Dalsze czekanie nie wchodzi już w grę. Pokój poprzez siłę oznacza negocjacje z pozycji siły — wspieranie Ukrainy, jednoznaczne dawania do zrozumienia, że agresywna kampania Rosji nie zostanie znormalizowana ani nagrodzona. (...) Nie chodzi tylko o zakończenie jednej wojny. Chodzi o ustalenie zasad dla świata, który obserwuje, czy Ameryka nadal je egzekwuje — dodał.

Radio ESKA Google News

Większość amerykańskich kongresmenów jest przekonana, że nałożenie sankcji na Rosję zostanie uchwalone

Kongresmen Brian Fitzpatrick powiedział PAP, że jest w 100 proc. przekonany, że wkrótce Izba Reprezentantów przegłosuje projekt. Według źródła PAP związanego z Ukraine Caucus, jeśli przewodniczący Izby nie podda projektu pod głosowanie, politycy zamierzają wymusić to w drodze specjalnej petycji. Aby doszło do głosowania, pod petycją podpisać się musi większość kongresmenów. Nie wszyscy zwolennicy dodatkowych sankcji są jednak optymistami w tej kwestii.

— Jesteśmy bardzo pewni, że zdobędziemy wystarczającą liczbę podpisów — powiedział rozmówca PAP. — Od miesiąca pracujemy nad budową ponadpartyjnej koalicji, mamy 7-8 Republikanów po naszej stronie. A dyskusje w Senacie również sugerują, że możemy dojść do kompromisu — dodał.

— Nie wierzę, by uchwalono jakąkolwiek ustawę sankcyjną przeciwko Rosji. Problem polega na tym, że Trump może nałożyć sankcje bez żadnych dodatkowych ustaw, ale tego nie robi — zaznaczył w rozmowie z PAP jeden z republikańskich polityków.

Radio ESKA Google News

Kongres USA chce uznać Rosję za państwo wspierające terroryzm

W Kongresie zgłoszono dotąd szereg projektów wymierzonych w Rosję, m.in. zakładających uznanie jej za państwo wspierające terroryzm, co również wiąże się z automatycznym wprowadzeniem sankcji. Jak powiedział PAP senator Demokratów Sheldon Whitehouse, obecna koncepcja zwolenników Ukrainy w Senacie - pod ustawą sankcyjną podpisało się 85 ze 100 senatorów - polega na jednoczesnym głosowaniu nad wszystkimi z nich. Jak dotąd jednak propozycje te nie zostały poddane pod głosowanie ze względu na postawę republikańskiego kierownictwa partii, które oczekuje „zielonego światła” ze strony prezydenta Donalda Trumpa.

USA zaatakowały tankowiec Wenezueli. Trump grozi kolejnym krajom:

OTOKA-FRĄCKIEWICZ O TRUMPIE "TO PORAŻKA. OŚMIESZA SIĘ!"