Robb Elementary School stała się miejscem jednej z najtragiczniejszych strzelanin w historii Stanów Zjednoczonych. We wtorek, 24. maja do placówki wszedł uzbrojony w karabiny 18-letni Salvador Ramos. Nastolatek zaczął strzelać w kierunku dzieci i nauczycieli. Na miejsce wezwano policję, lecz zanim mundurowym udało się zabić napastnika, ten zdążył trafić kilkadziesiąt osób. Ostateczny bilans ofiar śmiertelnych to 19 uczniów i uczennic oraz 2 nauczycieli. W sieci wciąż pojawiają się nowe materiały przedstawiające szczegóły przebiegu masakry w Uvalde. Szczególnie wstrząsające jest amatorskie wideo wykonane prawdopodobnie przed wejściem do szkoły.
Rodzice chcieli szturmować szkołę
Po tragedii w Uvalde krytyka spadła w szczególności na policję. Od przyjazdu na miejsce mundurowych do zastrzelenia Ramosa minęło 90 minut. W tym czasie napastnik zabijał dzieci i nauczycieli. Równocześnie wśród zgromadzonych przed budynkiem ludzi zapanował chaos. Zszokowani rodzice nie chcieli biernie oglądać masakry i zachowania mundurowych, które uznali za bezczynność.
Polecany artykuł:
Panikę i wściekłość rodziców pokazuje nagranie wykonane prawdopodobnie niedaleko wejścia do Robb Elementary School. Ludzie krzyczą do policjantów pytając, czemu nie wchodzą do szkoły. Funkcjonariusze muszą zaś zagradzać przejście zdesperowanym matkom i ojcom chcącym przedrzeć się za kordon.
Nie wiadomo, czy w chwili nagrywania filmu napastnik jeszcze żył, czy został już zlikwidowany. Faktem jest jednak, że zamieszanie opóźniło zakończenie masakry. Jak donosi Daily Mail, pierwsze jednostki, które pojawiły się na terenie szkoły, nie mogły sforsować drzwi, za którymi rozgrywał się dramat i musiały zdobyć klucz od personelu.
W USA wraca dyskusja na temat dostępu do broni
Masakra w Uvalde przejdzie do historii jako jedna z najtragiczniejszych szkolnych strzelanin obok wydarzeń z Sandy Hook w 2012 roku (zabitych 20 dzieci i 6 nauczycieli), Columbine High School w 1999 (15 ofiar śmiertelnych i 24 rannych). Po tragedii w Stanach Zjednoczonych znów rozgorzała dyskusja na temat dostępu do broni palnej. Głos zabrał prezydent Joe Biden, który powiedział: Mam już tego dość. Musimy działać. I nie mówcie mi, że nie możemy mieć wpływu na te masakry. Na litość boską, musimy mieć odwagę, by przeciwstawić się branży (zbrojeniowej). Czas zamienić ból w działanie.
W samym tylko 2021 roku w USA miały miejsce 693 masowe strzelaniny, w których zginęło łącznie 703 osób, a 2842 odniosło rany (źródło: en.wikipedia.org). W Stanach Zjednoczonych ciągle mówi się o tym, że jedynym rozwiązaniem problemu jest zmiana prawa, która utrudniłaby sprzedaż broni i jej dostępność. Zadanie nie jest jednak łatwe. Lobby zbrojeniowe jest bowiem niezwykle potężne.