- Trwają ustalenia dotyczące potencjalnego spotkania prezydentów Polski i Ukrainy w Warszawie, które ma przynieść "pozytywne efekty" dla relacji między państwami.
- Głównymi tematami rozmów mają być polityka bezpieczeństwa, ustalenia dotyczące działań pokojowych oraz kwestie dwustronne, takie jak tematyka historyczna i gospodarcza.
- Wołodymyr Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego do Ukrainy i wyraził gotowość odwiedzenia Polski po otrzymaniu zaproszenia z konkretną datą.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Warszawa jako potencjalne miejsce rozmów
Marcin Przydacz w rozmowie na antenie RMF 24 ujawnił, że trwają intensywne prace nad ustaleniem daty oraz struktury ewentualnego spotkania prezydentów Polski i Ukrainy. Podkreślił, że kontakt ze stroną ukraińską jest stały, a rozmowy zmierzają do ustalenia warunków wizyty. – Jestem przekonany, że jeżeli ustalimy warunki tej wizyty, to odbędzie się ona w Warszawie (…) – powiedział prezydencki minister.
Przydacz dodał również, że kluczowe jest, aby rozmowy przyniosły „jakieś pozytywne efekty” dla relacji między państwami. Warszawa ma być miejscem, które zapewni właściwą rangę i przestrzeń do omówienia strategicznych tematów, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny.
Priorytety rozmów: bezpieczeństwo i współpraca
Wśród głównych punktów agendy Przydacz wymienił politykę bezpieczeństwa oraz ustalenia dotyczące działań pokojowych. – Punkt pierwszy to będzie polityka bezpieczeństwa i dyskusja wokół ustaleń pokojowych (…) To jest absolutnie numer jeden – zaznaczył minister, dodając, że Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę w odpieraniu rosyjskiej agresji.
Drugim obszarem mają być kwestie dwustronne, istotne dla obu społeczeństw. – To są sprawy dwustronne, które jak pan wie, dla Polaków są bardzo ważne – tematyka historyczna i tematyka gospodarcza – podkreślił Przydacz. Wskazuje to na dużą wagę rozmów m.in. o pamięci historycznej i współpracy ekonomicznej.
Wzajemne zaproszenia i oczekiwanie na termin
W ostatnich dniach pojawiły się nowe deklaracje obu stron. Wołodymyr Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie, jednocześnie zapewniając, że sam chętnie odwiedzi Polskę, gdy otrzyma zaproszenie wraz z konkretną datą. Tego samego dnia Przydacz potwierdził w mediach społecznościowych, że ustalenia są w toku.
Jak przypomniał, prezydent Nawrocki już w listopadzie zapowiadał, że spotkanie z Zełenskim odbędzie się „wcześniej czy później”. Wskazywał również, że wizyta ukraińskiego przywódcy w Warszawie mogłaby być okazją do rozmów z mieszkającą tam ukraińską społecznością oraz podjęcia tematów kluczowych dla Polaków, w tym rozpoczęcia procesu ekshumacji na Wołyniu.