- W Bazylice Świętego Piotra doszło do skandalicznego incydentu, który wstrząsnął wiernymi i turystami.
- Mężczyzna obnażył się i oddał mocz na Ołtarzu Konfesji, miejscu świętym dla katolików.
- Sprawca został zatrzymany, a papież Leon XIV wyraził swoje oburzenie. Co dalej z bezpieczeństwem w Watykanie?
Jak informują watykańskie źródła, w Bazylice Świętego Piotra doszło w sobotę do obscenicznych czynów. Według relacji, przekazywanych przez "Corriere della Sera" i "Il Tempo", niezidentyfikowany mężczyzna wszedł na stopnie głównego Ołtarza Konfesji, przy którym zazwyczaj msze odprawia sam papież.
Na oczach zszokowanych turystów i wiernych, w tym uczestników mszy świętej, mężczyzna zbliżył się do głównego Ołtarza Konfesji w bazylice i zaczął się tam obnażać, po czym oddał mocz. Nagrania z tego aktu profanacji szybko obiegły media społecznościowe.
Natychmiastowa reakcja ochrony
Na miejscu natychmiast zainterweniowała watykańska żandarmeria oraz obecni w bazylice funkcjonariusze po cywilnemu. Sprawca został natychmiast zatrzymany przez ochronę i wyprowadzony ze świątyni. Jak zaznaczono w komunikatach, mężczyzna okazywał wyraźne oznaki niezrównoważenia psychicznego.
Wiadomość o bulwersującym zdarzeniu dotarła do samego papieża. Według doniesień włoskiej prasy, o tym incydencie poinformowano papieża Leona XIV, który miał być "zszokowany" informacjami o profanacji. Na ten moment nie jest jasne, czy mężczyzna został aresztowany lub czy postawiono mu zarzuty.
Polecany artykuł:
To nie pierwszy taki incydent w bazylice
To kolejny incydent w bazylice Św. Piotra w ostatnim czasie. W lutym tego roku inny mężczyzna wtargnął na ołtarz i zaczął go demolować, co również wymagało interwencji służb porządkowych. Sobotnie wydarzenie jest jednak oceniane jako bezprecedensowe ze względu na swój obsceniczny charakter.