- Polska wykluczyła piece gazowe z programu „Czyste Powietrze”, co wywołało rozczarowanie wśród obywateli.
- Decyzja ta, choć zgodna z kierunkami UE, zaskakuje, gdyż Unia nie zakazuje tych urządzeń do 2030 roku.
- Aż 51,5% Polaków uważa, że piece gazowe powinny nadal otrzymywać publiczne wsparcie finansowe.
- Dlaczego wycofanie dotacji już teraz jest przedwczesne i uderza w polskie gospodarstwa domowe?
Polska podjęła decyzję ws. pieców gazowych
Polska podjęła decyzję w sprawie pieców gazowych, która – choć zgodna z unijnymi kierunkami klimatycznymi – wywołała duże rozczarowanie wśród obywateli. Choć Unia Europejska nie planuje zakazu montażu ani użytkowania kotłów gazowych co najmniej do 2030 roku, w najnowszej odsłonie programu „Czyste Powietrze” urządzenia te zostały całkowicie wyłączone z systemu dofinansowań. Dla wielu gospodarstw domowych to decyzja trudna do zaakceptowania.
Jak przypomina Polska Organizacja Gazu Płynnego, do końca obecnej dekady kotły gazowe mogą być bez przeszkód instalowane zarówno w nowych budynkach, jak i przy modernizacji istniejących domów. Również po 2030 roku właściciele starszych budynków będą mogli nadal z nich korzystać i je naprawiać. Ograniczenia obejmą wyłącznie obiekty nowe lub modernizowane do standardu zeroemisyjnego – tam paliwa kopalne nie będą już dopuszczalne.
Decyzja rządu rozczarowała Polaków. Chcą publicznego finansowania kotłów gazowych
Tymczasem decyzja o odebraniu dotacji na kotły gazowe spotyka się z wyraźnym sprzeciwem społecznym. Z badań EKObarometr przeprowadzonych przez SW Research wynika, że aż 51,5 proc. Polaków uważa, iż kotły gazowe powinny nadal podlegać publicznemu wsparciu finansowemu. Tylko 6,9 proc. respondentów popiera całkowite wycofanie dopłat. Ponad połowa badanych jest przekonana, że zastępowanie pieców węglowych ogrzewaniem gazowym realnie poprawia jakość powietrza i ogranicza smog.
Eksperci branżowi podkreślają, że unijna polityka klimatyczna nie zakazuje samej technologii, a jedynie finansowania kotłów opartych na paliwach kopalnych. Dopuszczalne są natomiast dotacje do instalacji wykorzystujących gazy odnawialne, takie jak biometan czy biopropan, a także systemów hybrydowych łączących kocioł gazowy z pompą ciepła lub kolektorami słonecznymi. Komisja Europejska zaleca, by kryterium wsparcia było paliwo, a nie urządzenie jako takie.
W dłuższej perspektywie Unia Europejska zakłada stopniowe odchodzenie od paliw kopalnych do 2040 roku i osiągnięcie pełnej neutralności emisyjnej budynków do 2050 roku. Oznacza to, że kotły gazowe nie znikną całkowicie, lecz będą musiały pracować na odnawialnych źródłach energii. Zdaniem branży decyzja o wykluczeniu ich już teraz z programu „Czyste Powietrze” jest przedwczesna i uderza w gospodarstwa, które szukają realistycznej i dostępnej alternatywy dla węgla.
Źródło: WNP