Nowe propozycje Ministerstwa Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje zmian w ustawie dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych. Jednym z najgłośniejszych pomysłów jest wprowadzenie górnego limitu zarobków dla lekarzy zatrudnionych na podstawie kontraktów cywilnoprawnych.
Zgodnie z projektem, wynagrodzenie nie mogłoby przekroczyć 40 tys. zł brutto miesięcznie w przeliczeniu na etat, a w wyjątkowych sytuacjach – 48 tys. zł brutto. Obecnie przepisy nie określają takiego maksimum.
Resort tłumaczy, że celem jest „uporządkowanie rynku świadczeń zdrowotnych” i zapewnienie równowagi między płacami a możliwościami finansowymi systemu. Oprócz tego MZ zaproponowało m.in. zmianę mechanizmu waloryzacji najniższych wynagrodzeń, podniesienie współczynników pracy dla pielęgniarek i położnych oraz nowe zasady przypisywania pracowników do wyższych grup zawodowych po uzyskaniu dodatkowych kwalifikacji.
Lekarze: „Limitowanie płac niezgodne z prawem”
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) stanowczo sprzeciwił się planom wprowadzenia maksymalnych stawek. W piśmie skierowanym do minister zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy związkowcy napisali:
- Pragniemy podkreślić, że wprowadzenie górnej granicy wynagrodzenia lekarzy stoi w sprzeczności z fundamentalnymi zasadami polskiego porządku prawnego, w szczególności z zasadą demokratycznego państwa prawa.
Zdaniem OZZL, państwo ma prawo ustalać płacę minimalną, ale nie maksymalną. Związek argumentuje, że limitowanie wynagrodzeń narusza Konstytucję RP, która gwarantuje wolność działalności gospodarczej oraz zasady gospodarki rynkowej.
- Wprowadzenie ustawowego limitu wynagrodzenia lekarzy podważyłoby zaufanie do organów państwa, a także stanowiłoby całkowite zaprzeczenie zasady pewności obrotu – wskazano w stanowisku OZZL.
Obawy o kryzys kadrowy
Związkowcy ostrzegają, że ograniczenie wynagrodzeń doprowadzi do odpływu lekarzy z publicznej ochrony zdrowia, co może wydłużyć kolejki do specjalistów i pogorszyć jakość leczenia.
Według danych przytaczanych przez OZZL, zarobki lekarzy w Polsce należą już dziś do najniższych w Unii Europejskiej – niższe są tylko w Albanii. „Limitowanie płac nie naprawi systemu ochrony zdrowia, jedynie pogłębi jego kryzys” – podkreślili przedstawiciele związku.
Resort zdrowia: propozycje są wstępne
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zaprezentowane rozwiązania to jedynie propozycje do dalszej dyskusji, a ich ostateczny kształt zostanie wypracowany w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia, który tworzą przedstawiciele rządu, pracodawców i związków zawodowych.
Resort czeka na uwagi do 7 listopada i zapewnia, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Po zakończeniu konsultacji projekt ma trafić do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Brak dialogu z lekarzami?
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Łukasz Jankowski, zarzucił ministerstwu brak dialogu ze środowiskiem lekarskim.
- Jesteśmy gotowi do rozmów, jednak nasze próby podjęcia dialogu są konsekwentnie odrzucane – powiedział podczas konferencji prasowej.
Z kolei Ministerstwo Zdrowia utrzymuje, że wszystkie dotychczasowe projekty dotyczące wynagrodzeń w służbie zdrowia były efektem prac trójstronnego zespołu i uwzględniały postulaty zarówno związków zawodowych, jak i organizacji pracodawców.
Kolejne spotkanie w listopadzie
Następne posiedzenie zespołu trójstronnego zaplanowano na 18 listopada. Wtedy mają zostać omówione uwagi zgłoszone do resortu. Od wyniku rozmów zależy, czy propozycje trafią do dalszych prac legislacyjnych i w jakim kształcie zostaną ostatecznie przyjęte.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Bankier.pl, PAP