- Nowe rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości dotyczące przydzielania sędziów wywołało ostry sprzeciw Prezydenta Karola Nawrockiego.
- Prezydent nazwał zmiany "ostentacyjnym aktem bezprawia", który zagraża niezawisłości sądów i zaufaniu obywateli.
- Sprawdź, dlaczego prezydent apeluje do sędziów i co oznacza "prawdziwy test niezawisłości".
Gorąco na linii Pałac Prezydencki – Ministerstwo Sprawiedliwości. Powodem jest rozporządzenie ministra Waldemara Żurka z 29 września, które modyfikuje regulamin urzędowania sądów powszechnych. Kluczowa zmiana dotyczy odejścia od w pełni losowego przydzielania składów sędziowskich. Zgodnie z nowymi przepisami, losowo wybierany miałby być jedynie sędzia referent. Na reakcję prezydenta nie trzeba było długo czekać.
"Ostentacyjny akt bezprawia". Mocne słowa prezydenta
Prezydent Karol Nawrocki nie pozostawił na nowym rozporządzeniu suchej nitki. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu nazwał je wprost "ostentacyjnym aktem bezprawia".
Według głowy państwa, minister sprawiedliwości próbuje zastąpić ustawę aktem niższego rzędu, jakim jest rozporządzenie, ponieważ "ma świadomość, że w sposób legalny nie jest w stanie wprowadzić proponowanych rozwiązań". Prezydent ostrzegł, że takie działanie uderza w porządek konstytucyjny.
"Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących. To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości i do zniesienia gwarancji bezstronności" - podkreślił Karol Nawrocki.
Stanowisko prezydenta powtórzył na konferencji prasowej prezydencki minister Zbigniew Bogucki, mówiąc o "jawnym, świadomym, zaplanowanym i systemowym procesie dewastacji polskiego porządku prawnego".
Apel do sędziów. "To jest prawdziwy test niezawisłości"
W swoim komunikacie prezydent zwrócił się również bezpośrednio do całego środowiska sędziowskiego. Zaapelował o wierność konstytucji i ustawom, niezależnie od procedury powołania i tego, który prezydent wręczał nominację.
"Wzywam wszystkich sędziów (...), abyście, kierując się konstytucyjną zasadą z art. 178 Konstytucji, w sprawowaniu urzędu pozostali niezawiśli i podlegali tylko Konstytucji oraz ustawom" - napisał.
Prezydent podkreślił, że obecna sytuacja to "prawdziwy test niezawisłości tysięcy polskich sędziów" i zapewnił o swoim pełnym wsparciu dla tych, którzy "nie ulegną bezprawnym próbom pozbawienia ich niezawisłości". Jednocześnie ostrzegł, że sędzia, który "ulegnie bezprawiu i złamie złożoną przysięgę, sam podważy swój mandat do orzekania".
Na koniec swojego oświadczenia Karol Nawrocki przypomniał rotę ślubowania sędziowskiego, nazywając ją "tarczą niezawisłości" i "kompasem w chwilach próby".
