Mniej wyborców, więcej obwodów
Głosowanie Polonii w USA rozpoczęło się w sobotę o godzinie 13:00 czasu polskiego i zakończyło się w niedzielę o 6:00 rano, gdy zamknięto ostatnie lokale na zachodnim wybrzeżu. Głosowano w 57 obwodach wyborczych, czyli o pięć więcej niż jesienią 2023 roku. Mimo to, frekwencja spadła – głos oddało 43 tysiące osób, czyli o 5 tysięcy mniej niż poprzednio.
Najwięcej głosujących odnotowano tradycyjnie w aglomeracjach Chicago i Nowego Jorku – po około 15 tysięcy osób. Na Zachodzie USA frekwencją wyróżniło się San Francisco, gdzie do urn poszło ponad tysiąc osób.
Bez kolejek, ale z dużym zaangażowaniem
W przeciwieństwie do poprzednich głosowań, tym razem nie było długich kolejek. Przykładowo w Waszyngtonie, gdzie w 2023 roku przed ambasadą stało ponad 100 metrów czekających, w sobotę można było oddać głos bez czekania.
Mimo to, wielu wyborców przyjechało z odległych miejsc, jak choćby z oddalonego o godzinę jazdy Baltimore. – Wybory są ważne, zwłaszcza że prezydent ma wpływ na politykę zagraniczną. Trzeba głosować – powiedziała Hania z Poznania, mieszkająca w USA od trzech lat.
Dlaczego głosują? Polonia mówi jednym głosem
Wśród głosujących byli turyści, stali mieszkańcy, nowi imigranci i osoby rozważające powrót do Polski. – Zawsze trzeba mieć dobre opcje – stwierdziła Izabela, która głosowała za granicą po raz drugi.
– To absolutnie ma znaczenie. Chcemy, żeby w Polsce wszystko się dobrze ułożyło – powiedziała Ewa z Wirginii, która przyszła zagłosować razem z dziećmi. Dla jej syna Gabriela były to pierwsze wybory. – Głosujemy, bo czujemy się Polakami, mimo że mieszkamy tu od lat 90. – podsumowała.
Wszystko przebiegło bez zakłóceń
Jak poinformował konsul RP w Waszyngtonie, Mikołaj Rychlik, głosowanie przebiegło spokojnie i zgodnie z procedurami we wszystkich obwodach należących do jego okręgu, w tym w Karolinie Północnej, Georgii, Florydzie i Tennessee.
Na wyniki trzeba jeszcze poczekać
Wyniki głosowania Polonii zostaną ogłoszone dopiero po zakończeniu wyborów w Polsce, zgodnie z zasadami ciszy wyborczej i publikacji danych z zagranicy.