Jakie znaczenie miało orędzie biskupów z 1965 roku?
Centralne uroczystości związane z 60. rocznicą orędzia biskupów polskich do niemieckich odbędą się 18 i 19 listopada we Wrocławiu. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele episkopatów z obu krajów, nuncjusz apostolski w Polsce oraz reprezentanci władz Polski i Niemiec. Arcybiskup Józef Kupny, metropolita wrocławski, podkreśla, że Kościół katolicki nie próbował zawłaszczyć tożsamości polskiego społeczeństwa. Orędzie miało swoje korzenie w Ewangelii, nawołując do przebaczenia i miłości bliźniego.
Dlaczego biskupi wystąpili w imieniu narodu?
Arcybiskup Kupny wyjaśnia, że Kościół katolicki w Polsce był w czasach Władysława Gomułki głównym reprezentantem narodu. „(...) ponadkonfesyjne znaczenie, jakiego szybko nabrał ten religijny gest, wynikało z tego, że Kościół katolicki był w rzeczywistości PRL-u czasów Władysława Gomułki głównym, jeśli nie jedynym, reprezentantem zniewolonego narodu, czyli »emanacją społeczeństwa obywatelskiego«.” Pomimo ogromnych strat poniesionych przez Polaków podczas II wojny światowej, orędzie było aktem miłosierdzia, wynikającym z wiary w miłość Boga.
Jakie były reakcje na orędzie?
Arcybiskup Kupny podkreśla, że orędzie przypominało o krzywdach, jakie Polacy doznali podczas wojny, ale jednocześnie apelowało o przebaczenie. „(...) krótko przed oficjalnym podpisaniem orędzia, 18 listopada 1965 r., abp Bolesław Kominek za pośrednictwem korespondenta mediów PRL jego treść przesłał do wiadomości władzom w Warszawie. Ówczesne milczenie ekipy Gomułki mogło sugerować ciche przyzwolenie. Frontalny atak przyszedł dopiero później.” Mimo początkowej ciszy ze strony władz, późniejsza reakcja była zdecydowana. Jednak społeczeństwo odpowiedziało na słowa prymasa Wyszyńskiego o potrzebie przebaczenia aplauzem.
Czy orędzie przyniosło zamierzone skutki?
Arcybiskup Kupny zauważa, że choć relacje między Polską a Niemcami są złożone, orędzie przyczyniło się do wielu pozytywnych zmian, takich jak traktat graniczny czy symboliczne gesty pojednania. „(...) mimo trwającej miesiącami brutalnej kampanii propagandowej aparatu PRL, wymierzonej w dokument i biskupów, tłumy wiernych w maju 1966 r. na Jasnej Górze oklaskami i okrzykami »przebaczamy« odpowiedziały prymasowi Wyszyńskiemu na jego słowo o potrzebie przebaczenia. To był jakiś przełom, niemożliwy bez odważnej postawy duchownych.”
Jakie były dalsze konsekwencje orędzia?
Mimo trudności, jakie napotkano na drodze do pełnego pojednania, orędzie z 1965 roku otworzyło nowe możliwości dla relacji polsko-niemieckich. Arcybiskup Kupny podkreśla, że choć różnice między krajami są naturalne, chrześcijanie powinni dążyć do rozwiązywania konfliktów w duchu pokoju. Wspomina również, że odważny gest polskich biskupów mógł mieć wpływ na wybór Karola Wojtyły na papieża w 1978 roku.
Źródło PAP.