Orędzie biskupów z 1965 roku – historia, która zmieniała relacje polsko-niemieckie

2025-11-15 14:09

Centralne obchody 60. rocznicy historycznego orędzia biskupów polskich do niemieckich odbędą się we Wrocławiu. Abp Józef Kupny podkreśla, że ten gest był kluczowy dla zbliżenia narodów. Jakie konkretne owoce przyniosło to przesłanie i jak zostało przyjęte przez społeczeństwo?

KATOWICE: ROCZNICA LISTU BISKUPÓW POLSKICH DO NIEMIECKICH

i

Autor: ART SERVICE / Super Express

Jakie znaczenie miało orędzie biskupów z 1965 roku?

Centralne uroczystości związane z 60. rocznicą orędzia biskupów polskich do niemieckich odbędą się 18 i 19 listopada we Wrocławiu. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele episkopatów z obu krajów, nuncjusz apostolski w Polsce oraz reprezentanci władz Polski i Niemiec. Arcybiskup Józef Kupny, metropolita wrocławski, podkreśla, że Kościół katolicki nie próbował zawłaszczyć tożsamości polskiego społeczeństwa. Orędzie miało swoje korzenie w Ewangelii, nawołując do przebaczenia i miłości bliźniego.

Dlaczego biskupi wystąpili w imieniu narodu?

Arcybiskup Kupny wyjaśnia, że Kościół katolicki w Polsce był w czasach Władysława Gomułki głównym reprezentantem narodu. „(...) ponadkonfesyjne znaczenie, jakiego szybko nabrał ten religijny gest, wynikało z tego, że Kościół katolicki był w rzeczywistości PRL-u czasów Władysława Gomułki głównym, jeśli nie jedynym, reprezentantem zniewolonego narodu, czyli »emanacją społeczeństwa obywatelskiego«.” Pomimo ogromnych strat poniesionych przez Polaków podczas II wojny światowej, orędzie było aktem miłosierdzia, wynikającym z wiary w miłość Boga.

Jakie były reakcje na orędzie?

Arcybiskup Kupny podkreśla, że orędzie przypominało o krzywdach, jakie Polacy doznali podczas wojny, ale jednocześnie apelowało o przebaczenie. „(...) krótko przed oficjalnym podpisaniem orędzia, 18 listopada 1965 r., abp Bolesław Kominek za pośrednictwem korespondenta mediów PRL jego treść przesłał do wiadomości władzom w Warszawie. Ówczesne milczenie ekipy Gomułki mogło sugerować ciche przyzwolenie. Frontalny atak przyszedł dopiero później.” Mimo początkowej ciszy ze strony władz, późniejsza reakcja była zdecydowana. Jednak społeczeństwo odpowiedziało na słowa prymasa Wyszyńskiego o potrzebie przebaczenia aplauzem.

Czy orędzie przyniosło zamierzone skutki?

Arcybiskup Kupny zauważa, że choć relacje między Polską a Niemcami są złożone, orędzie przyczyniło się do wielu pozytywnych zmian, takich jak traktat graniczny czy symboliczne gesty pojednania. „(...) mimo trwającej miesiącami brutalnej kampanii propagandowej aparatu PRL, wymierzonej w dokument i biskupów, tłumy wiernych w maju 1966 r. na Jasnej Górze oklaskami i okrzykami »przebaczamy« odpowiedziały prymasowi Wyszyńskiemu na jego słowo o potrzebie przebaczenia. To był jakiś przełom, niemożliwy bez odważnej postawy duchownych.”

Jakie były dalsze konsekwencje orędzia?

Mimo trudności, jakie napotkano na drodze do pełnego pojednania, orędzie z 1965 roku otworzyło nowe możliwości dla relacji polsko-niemieckich. Arcybiskup Kupny podkreśla, że choć różnice między krajami są naturalne, chrześcijanie powinni dążyć do rozwiązywania konfliktów w duchu pokoju. Wspomina również, że odważny gest polskich biskupów mógł mieć wpływ na wybór Karola Wojtyły na papieża w 1978 roku.

Źródło PAP.