Obchodzić Halloween czy nie? Ksiądz: „Fascynacja złem bywa niebezpieczna”

2025-10-31 8:02

Dynie, maski i horrory kontra znicze, cisza i modlitwa. Pod koniec października, gdy dni stają się krótkie, a światła zniczy rozjaśniają cmentarze, w Polsce powraca dyskusja o Halloween. Czy to tylko niewinna zabawa, czy jednak coś, co rozmywa sens uroczystości Wszystkich Świętych?

Halloween

i

Autor: Unsplash.com

Żart ze śmierci czy jej obśmianie?

– Dla mnie Halloween to moment, kiedy możemy żartować z rzeczy, które nas przerażają – mówi amerykańska autorka Lesley Bannatyne, badaczka historii święta. W USA 31 października to przede wszystkim czas zabawy i kreatywności: dzieci chodzą po domach z okrzykiem „cukierek albo psikus”, a dorośli prześcigają się w dekorowaniu ogrodów.

Dla ks. Henryka Zielińskiego, redaktora naczelnego tygodnika Idziemy, ten „żart” z lęku ma jednak swoją cenę. – Zamiast zadumy nad tajemnicą śmierci mamy jej obśmianie. Halloween wprowadza do naszej kultury inwazyjną, obcą formę świętowania, która zmienia sens uroczystości Wszystkich Świętych – podkreśla duchowny.

Halloween? KATOLIK tego nie obchodzi! Polacy barykadują drzwi. Cukierka nie dam i POGONIĘ! - KOMENTERY

Antropolog prof. Waldemar Kuligowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza dodaje jednak, że śmianie się ze śmierci nie jest niczym nowym. – W tradycji słowiańskiej mieliśmy Dziady – ucztę na grobach z jedzeniem i napitkiem dla duchów. Dzisiejsze dynie i kostiumy to tylko współczesna wersja dawnych rytuałów oswajania przemijania – zauważa naukowiec.

Moda, biznes i duchowość

Halloween to także – jak mówi Bannatyne – „święto konsumpcji”. W Stanach Zjednoczonych Amerykanie wydadzą w tym roku rekordowe 3,9 miliarda dolarów na słodycze, dekoracje i kostiumy. – To ogromny biznes, który wypełnia handlową lukę między początkiem roku szkolnego a Bożym Narodzeniem – przyznaje pisarka.

Ksiądz Zieliński dostrzega w tym zjawisku inne zagrożenie – duchowe rozproszenie. – Nie chodzi o diabły i czary, ale o to, że kultura Halloween odciąga nas od refleksji nad sensem życia i śmierci. Zamiast modlitwy i pamięci mamy maskaradę i selfie z dynią – mówi.

Prof. Kuligowski widzi w tym jednak bardziej społeczną niż religijną potrzebę. – Koniec października to czas ciemności, zimna i melancholii. Halloween przynosi kolor, światło i chwilę oddechu. Wbrew pozorom nie chodzi o przywoływanie duchów, lecz o przegnanie jesiennego smutku – wyjaśnia.

Między wiarą a zabawą

Wielu rodziców, zwłaszcza wierzących, stoi dziś przed dylematem: pozwolić dzieciom na zabawę czy ją ograniczać? Ks. Zieliński przyznaje, że całkowity zakaz bywa nieskuteczny.

– Czasem lepiej zaproponować alternatywę – bal Wszystkich Świętych, spacer po cmentarzu, rozmowę o świętych patronach. Chodzi o to, by dzieci nie czuły się wykluczone, ale by rozumiały, co naprawdę świętujemy – podkreśla.

Prof. Kuligowski z kolei zauważa, że fascynacja duchami i czarownicami utrzymuje się od tysiącleci.

 – To stały element kultury. Popkultura tylko podsyca ten motyw – od bajek po horrory. Konfrontujemy się w ten sposób z własnym lękiem, ale w bezpiecznym, kontrolowanym świecie fikcji.

Z tym zresztą zgadza się Bannatyne. – Halloween to czas, gdy otwieramy drzwi przed nieznajomymi, świętujemy tajemnicę i dajemy sobie prawo do śmiechu wobec tego, czego nie rozumiemy. To nie czczenie zła, lecz sposób na oswojenie strachu - mówi.

Między dynią a zniczem

Czy zatem można pogodzić obie tradycje? Jedni 31 października stawiają na gankach wydrążone dynie, inni przygotowują znicze na groby bliskich. W wielu domach te dwa symbole stoją obok siebie.

– Najważniejsze, by pamiętać, po co świętujemy i co to święto w nas budzi – mówi ks. Zieliński. – Bo każda fascynacja, nawet pozornie niewinna, może stać się niebezpieczna, jeśli przesłoni to, co naprawdę ważne.

A może właśnie między dynią a zniczem kryje się współczesna równowaga – trochę śmiechu, trochę zadumy, odrobina światła w jesiennym mroku.

Zobacz także: Gigantyczny pająk z Lublina robi furorę w sieci. „To rodzinny projekt z sercem”

Ale Dziady! Ale heca!
Część 2 - Duchy lekkie