Chiński sen o infrastrukturze przerwany? Most Hongqi runął!
We wtorek, 11 listopada, świat obiegła informacja o zawaleniu się części mostu Hongqi, który miał być symbolem postępu i ułatwienia komunikacji w południowo-zachodnich Chinach. Zaledwie kilka sekund wystarczyło, by potężna konstrukcja runęła do rzeki, pozostawiając po sobie jedynie chmurę pyłu. Moment katastrofy został uwieczniony na nagraniach wideo, które szybko obiegły internet.
Na szczęście, dzień wcześniej policja z miasta Maerkang zamknęła most dla ruchu, po tym jak na pobliskich drogach pojawiły się pęknięcia. Dzięki temu w katastrofie nikt nie odniósł obrażeń.
Budowa mostu Hongqi została ukończona na początku tego roku, a uroczyście oddany do użytku został zaledwie przed dwoma miesiącami. Jak przypominają media, w Chinach od dekad trwa boom budowlany, którego efektem jest powstanie wielu dróg i mostów na terenach wcześniej trudno dostępnych, a także ustanawianie kolejnych rekordów, np. we wrześniu w sąsiadującej z Syczuanem prowincji Guizhou otwarto najwyższy na świecie most, którego jezdnia znajduje się 625 metrów nad dnem wąwozu.
Wtorkowa katastrofa wznawia pytania o bezpieczeństwo tych inwestycji - Hongqi to już trzeci w tym roku most w Chinach, który się zawalił.