Mamy brąz! Wielki sukces Polaków na Mistrzostwach Świata na Filipinach

2025-09-28 11:17

Polscy siatkarze wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata na Filipinach. W meczu o trzecie miejsce biało-czerwoni pokonali reprezentację Czech 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21) i po raz pierwszy w historii stanęli na najniższym stopniu podium tych rozgrywek.

Brąz po trudnej drodze

Reprezentacja Polski leciała na Filipiny w roli jednego z głównych faworytów. Liderzy światowego rankingu, aktualni wicemistrzowie olimpijscy i świeżo upieczeni triumfatorzy Ligi Narodów mieli chrapkę na odzyskanie złota utraconego trzy lata temu na rzecz Włochów. W półfinale znów spotkali się z Italią, ale tym razem przegrali wyraźnie 0:3 i pozostała im walka o brąz z rewelacją turnieju – Czechami.

Polacy musieli radzić sobie bez kapitana Bartosza Kurka, który z powodu urazu mięśni brzucha nie mógł pomóc drużynie w kluczowych meczach. W jego miejsce na parkiecie pojawił się debiutujący w tej imprezie Kewin Sasak. Choć w półfinale grał nierówno, to w starciu o brąz od początku pokazał charakter i mocną zagrywkę, która pozwoliła biało-czerwonym szybko objąć prowadzenie.

Siatkarze zdobyli brąz short

Pierwszy set przebiegał pod kontrolą Polaków i zakończył się wynikiem 25:18. Druga partia padła łupem Czechów, którzy wykorzystali błędy rywali i zwyciężyli 25:23. Kluczowe dla losów meczu okazały się dwie kolejne odsłony. W trzeciej Polaków uratowała seria zagrywek Kamila Semeniuka i skuteczna gra w bloku (25:22). W czwartym secie biało-czerwoni zachowali zimną krew, a spotkanie zakończył błąd Lukasa Vasiny (25:21).

Historyczny medal i bohater Leon

Najlepszym zawodnikiem w polskich barwach był Wilfredo Leon. Kapitan bez opaski zdobył aż 26 punktów, stając się niekwestionowanym liderem zespołu. Ważną rolę odegrali też Jakub Kochanowski, Marcin Komenda oraz wchodzący z ławki Szymon Jakubiszak.

Dzięki zwycięstwu z Czechami Polska po raz pierwszy w historii zdobyła brązowy medal mistrzostw świata. Do tej pory w dorobku biało-czerwonych były trzy złota (1974, 2014, 2018) i dwa srebra (2006, 2022). Dzisiejszy sukces sprawia, że kolekcja medalowa Polaków staje się jeszcze bardziej imponująca.

Choć nie udało się powrócić na sam szczyt, drużyna Nikoli Grbicia udowodniła, że nawet osłabiona potrafi walczyć i zwyciężać w trudnych momentach. Brąz na Filipinach ma więc szczególny smak – to dowód charakteru, konsekwencji i szerokiej kadry.

Zobacz także: Wrześniowy wysyp grzybów 2025

Co ludzie powiedzą?
Polacy już nie UFAJĄ Kościołowi? SZCZUJĄ na KSIĘŻY! To robota DIABŁA!| Co Ludzie Powiedzą