Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. "Atak hybrydowy przeprowadzony przez Białoruś"

2025-12-03 20:33

Lotnisko w Wilnie w środę wieczorem wstrzymało ruch samolotów po wykryciu sygnałów mogących świadczyć o obecności w pobliżu balonów przemytniczych. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach. Władze Litwy mówią o ataku hybrydowym ze strony Białorusi.

Lotnisko Wilno

i

Autor: Pofka/Wikipedia/ CC BY-ND 4.0

Loty w Wilnie zakłócane przez balony przemytnicze

- W związku z atakiem hybrydowym przeprowadzonym przez Białoruś na Litwę, lotnictwo cywilne i społeczeństwo, przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie została zamknięta z powodu wykrycia znaków nawigacyjnych charakterystycznych dla balonów – poinformowała spółka Litewskie Porty Lotnicze (LTOU) w komunikacie na swojej stronie internetowej.

Ruch lotniczy wstrzymano o godz. 19.36 czasu lokalnego (18.36 w Polsce). Ograniczenia mają obowiązywać do godz. 22.30 (21.30) – podano.

Pasażerowie proszeni są o śledzenie komunikatów lotniska i przewoźników.

Litwa oskarża reżim Łukaszenki o atak hybrydowy

Według litewskiego Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie była ograniczana z powodu balonów przemytniczych łącznie 14 razy, w tym poprzednio w niedzielę wieczorem.

Powodowane obecnością balonów wstrzymywanie funkcjonowania lotniska objęło dotąd łącznie prawie 320 lotów i ponad 45 tys. pasażerów, co stanowi około 5 proc. wszystkich pasażerów obsłużonych w tym okresie.

- Wszelką odpowiedzialność za zakłócenia ruchu lotniczego i inne szkody wyrządzone mieszkańcom Litwy, pasażerom linii lotniczych i przedsiębiorstwom ponosi wyłącznie reżim (przywódcy Białorusi Alaksandra) Łukaszenki – czytamy w oświadczeniu NKVC.

Według władz litewskich balony są wysyłane z Białorusi przez przemytników papierosów, a winę za to ponoszą białoruskie władze, które nie powstrzymują tego procederu. Rząd Litwy uznaje te incydenty za ataki hybrydowe.

AKTUALIZACJA:

Lotnisko w Wilnie w środę wieczorem wznowiło działalność po półtoragodzinnej przerwie.

- Przestrzeń powietrzna nad Wilnem została otwarta o godz. 21.06 (20.06 czasu polskiego). Mogą wystąpić opóźnienia lotów z powodu zakłóceń w rotacji załóg i samolotów – poinformowały LTOU.

Według uprzednich zapowiedzi działalność lotniska miała być wstrzymana do godz. 22.30 czasu miejscowego (21.30 czasu polskiego). Ruch samolotów wstrzymano o godz. 19.36, czyli 18.36 czasu polskiego. 

Lotnisko na Bemowie zamknięte dla cywili. Kontrolerzy domagali się podwyżek