- Inspekcja IJHARS skontrolowała 81 food trucków w całej Polsce, ujawniając nieprawidłowości w składzie i oznakowaniu dań.
- W co piątym badanym daniu (głównie burgery, zapiekanki i hot-dogi) wykryto niezgodności składu z deklaracją, np. obecność mięsa drobiowego i wieprzowego w burgerach wołowych.
- W ponad 69% skontrolowanych punktów stwierdzono nieprawidłowości w informowaniu o alergenach, składnikach i nazwach dań, np. brak informacji o jajach lub użycie niezgodnych serów.
- W wyniku kontroli IJHARS nałożył kary na łączną kwotę 31 414 zł, nakazał zniszczenie przeterminowanych produktów oraz wydał zalecenia pokontrolne, stawiając również na edukację przedsiębiorców.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Nie wszystko było zgodne z opisem w menu
W ogólnopolskiej kontroli mobilnej gastronomii IJHARS zbadał 81 food trucków oferujących głównie burgery, zapiekanki i hot-dogi. Choć organoleptycznie dania nie budziły zastrzeżeń, analizy laboratoryjne ujawniły, że co piąte danie miało inny skład niż deklarowano.
W niektórych burgerach wołowych wykryto obecność mięsa drobiowego i wieprzowego, mimo że nie była ona wskazana w składzie. Zdarzały się też przypadki stosowania serów niezgodnych z nazwami – np. feta była jedynie serem sałatkowym, a ser owczy zastępowano produktem z mleka krowiego.
Najwięcej błędów dotyczyło oznaczeń i informacji
Najczęstszym przewinieniem był brak poprawnego znakowania produktów. Nieprawidłowości w przekazywaniu konsumentom informacji o żywności stwierdzono w ponad 69% kontrolowanych punktów. Problem dotyczył m.in.:
- braku informacji o alergenach, np. obecności jaj;
- składników wymienionych w opisie, które faktycznie nie znajdowały się w potrawie – np. ser mimmolette;
- nieprecyzyjnych nazw dań – np. „ostry”, które nie wskazywały na rzeczywisty skład;
- fałszowania nazw używanych składników – zamiast cheddara serwowano goudę.
W jednym z przypadków inspektorzy znaleźli przeterminowane mięso przechowywane w nieodpowiednich warunkach, a w trzech lokalizacjach używano wag bez legalizacji.
Kary, ale i edukacja dla uczciwych przedsiębiorców
IJHARS podjął szereg działań wobec nieuczciwych sprzedawców. Wydano:
- 46 decyzji administracyjnych z karami na łączną kwotę 31 414 zł;
- 5 decyzji nakazujących zniszczenie przeterminowanych produktów;
- 6 mandatów karnych;
- 39 zaleceń pokontrolnych.
– Nie chcemy tylko karać, ale stawiamy na edukację, prewencję, a w efekcie na poprawę jakości i bezpieczeństwa żywności – podkreślają przedstawiciele IJHARS.
Kontrole mają charakter nie tylko represyjny, ale również wspierający. Inspektorzy zachęcają właścicieli food trucków do zadawania pytań i wyjaśniania wątpliwości dotyczących znakowania żywności czy zgodności składów.
Food trucki w centrum uwagi konsumentów i inspekcji
Mobilna gastronomia zyskuje na popularności, wpisując się na stałe w polski krajobraz kulinarny. IJHARS zapowiada, że kontrole będą kontynuowane – nie tylko by eliminować nieprawidłowości, ale także wzmacniać standardy w tej dynamicznie rozwijającej się branży.
Inspektorzy przypominają, że właściciele food trucków mają obowiązek rzetelnie informować klientów o składzie potraw. – Jeśli sprzedajesz burgera wołowego, nie możesz ukrywać w nim innego mięsa. Nazwy potraw muszą być zgodne ze stanem faktycznym – apelują urzędnicy.
Źródło informacji: IJHARS
Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: PAP.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Najgorzej oceniane jedzenie z województwa śląskiego. Tradycja nie każdemu smakuje!