- Wicepremier Krzysztof Gawkowski stanowczo opowiada się za regulacją internetu, sprzeciwiając się absolutnej wolności w sieci.
- Raport NASK "Nastolatki" ujawnia niepokojące dane o cyfrowych nawykach młodzieży, m.in. wczesny kontakt z pornografią i powszechne użycie AI.
- Minister podkreśla, że wolność słowa nie może być pretekstem do hejtu i przestępczości, porównując internet do przestrzeni wymagającej kodeksu.
- Dowiedz się, dlaczego państwo musi aktywnie walczyć z patologiami w sieci i jakie zagrożenia niesie brak regulacji.
Czy internet powinien być przestrzenią bez żadnych ograniczeń? Zdaniem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego - absolutnie nie. Podczas premiery najnowszego raportu NASK "Nastolatki", minister wygłosił mocne oświadczenie, podkreślając, że państwo musi aktywnie walczyć z patologiami w sieci, a wolność słowa nie może być przyzwoleniem na hejt i przestępczość.
Szokujący obraz polskiej młodzieży w sieci
Kontekstem dla słów ministra są wyniki szóstej edycji badania NASK, które rzucają nowe światło na cyfrowe życie polskiej młodzieży. A obraz ten jest co najmniej niepokojący. Z raportu wynika, że:
- aż 70% nastolatków korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji,
- co dziesiąty uczeń używa AI codziennie,
- średni wiek pierwszego kontaktu z pornografią to zaledwie 11 lat,
- w niektórych środowiskach już trzy czwarte uczniów drugich i trzecich klas szkoły podstawowej ma własny telefon.
Minister Gawkowski zwrócił uwagę, że tak powszechne użycie AI przez młodzież prowadzi do frustracji i niezadowolenia ze szkoły. "Widzą, że nie nadąża ona, bo mają lepsze narzędzia, szybszą możliwość sprawdzenia na modelu językowym wiedzy niż w szkole, kiedy przekazuje ją nauczyciel" - powiedział minister. Podkreślił, że to ogromne wyzwanie, na które system edukacji musi odpowiedzieć.
Wolność, która nie może być bezkarnością
Alarmujące dane z raportu stały się dla ministra cyfryzacji punktem wyjścia do sformułowania jasnego stanowiska w sprawie regulacji internetu. Jego zdaniem, nie można dłużej przymykać oczu na cyberprzemoc i hejt, licząc, że problem sam zniknie.
"Wolność słowa nie powinna być w internecie bezwzględna, bo trzeba walczyć z tym, co nazywamy patologią, kradzieżą tożsamości, aktami pedofilskimi, wysyłaniem nielegalnych treści, tym, co oznacza dla mnie na przykład handel ludźmi" - stwierdził jednoznacznie Krzysztof Gawkowski.
Porównał potrzebę regulacji sieci do istniejących w społeczeństwie kodeksów, takich jak Kodeks karny czy Kodeks ruchu drogowego, które porządkują życie i zapewniają bezpieczeństwo. "Internet nie może być wolny od tego, że będziemy niektóre rzeczy tam ograniczali" - podsumował, zapowiadając bardziej zdecydowane działania państwa w walce z cyfrowymi zagrożeniami.
Jak powstał raport?
Badanie NASK "Nastolatki" w edycji na 2024 rok zostało przeprowadzone metodą ankiet internetowych (CAWI) na przełomie września i października. Wzięło w nim udział 3655 uczniów z klas VII-VIII szkół podstawowych oraz I-II szkół ponadpodstawowych, a także 918 rodziców. Ankiety zebrano w 160 szkołach na terenie całej Polski, co daje szeroki i reprezentatywny obraz cyfrowych nawyków młodego pokolenia.
