Małe szkoły z nową rolą w społeczności
Małe szkoły podstawowe mają szansę nie tylko dalej funkcjonować, ale także stać się miejscem ważnym dla mieszkańców. Projekt, którym rząd ma zająć się we wtorek, przewiduje m.in. możliwość organizowania w szkołach punktów opieki dziennej dla najmłodszych czy działań skierowanych do seniorów.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że – jak wynika z danych GUS – Polska w nadchodzących dekadach będzie tracić mieszkańców. Do 2060 roku liczba ludności ma spaść do 30,9 miliona, czyli o 6,7 miliona.
- Infrastruktura pustoszejącej z powodu zmian demograficznych szkoły (…) może więc być szansą na zaspokojenie potrzeb rodziców powracających na rynek pracy – napisano w projekcie.
Resort edukacji ocenia, że zamiast likwidować placówki, lepiej je dostosowywać i poszerzać ich funkcje.
Mniej dzieci, więcej wyzwań
Według prognoz liczba dzieci w wieku szkolnym będzie systematycznie spadać. Do 2029 roku ma być ich o około 5 proc. mniej, do 2034 roku o 19,5 proc., a według skrajnych prognoz do 2060 roku nawet o 48,3 proc. mniej.
Zmiany demograficzne widać szczególnie na wsi i w mniejszych miejscowościach. To tam szkoły najczęściej borykają się z malejącą liczbą uczniów.
Elastyczniejsze zasady działania szkół
Projekt rządu zakłada, że małe szkoły będą mogły działać bardziej elastycznie. Przewidziano m.in.:
- uproszczenie tworzenia szkół filialnych,
- możliwość łączenia klas I–III, gdy wszystkich uczniów jest najwyżej 12,
- tworzenie zespołów szkolnych obejmujących różne typy placówek.
- Dodatkowo szkoły z maksymalnie 70 uczniami mają móc organizować świetlicę także dla dzieci z oddziałów przedszkolnych – z zapewnieniem podwieczorku.
Wsparcie dla gmin w trudnej sytuacji
W wyjątkowo trudnych warunkach demograficznych gmina będzie mogła przekazać prowadzenie szkoły innemu samorządowi. To rozwiązanie ma uchronić ostatnie małe szkoły przed likwidacją.
Porozumienie między gminami ma gwarantować uczniom miejsce w szkole, bezpłatny transport oraz szczegółowe zasady rozliczeń finansowych. Dziś takie przepisy mogłyby dotyczyć czterech szkół w Polsce.
Dziecko w polskiej szkole nie jest stawiane na drugim miejscu. Ono zajmuje dopiero miejsce szóste!
Nowe funkcje szkół, ale bez szkody dla uczniów
W projekcie podkreślono, że dodatkowe działania – jak opieka dla dzieci czy zajęcia dla seniorów – nie mogą pogorszyć warunków nauki.
- realizowanie tych zadań nie może negatywnie wpływać na zapewnienie odpowiednich warunków funkcjonowania przedszkola, szkoły lub placówki – zaznaczono.
Kto odpowiada za projekt?
Za przygotowanie projektu odpowiada wiceminister edukacji Henryk Kiepura. Resort liczy, że nowe przepisy pomogą zachować małe szkoły, które często są ważnym elementem lokalnej tożsamości i miejscem integracji mieszkańców.