Robbie Williams nie wystąpi w Izraelu
Robbie Williams, brytyjska gwiazda muzyki pop, poinformował o odwołaniu swojego koncertu w Stambule. Wydarzenie miało odbyć się 7 października, jednak władze miasta podjęły decyzję o jego anulowaniu ze względu na obawy o bezpieczeństwo publiczne.
Decyzja ta jest wynikiem kampanii prowadzonej przez propalestyńskie organizacje w mediach społecznościowych, które domagały się odwołania koncertu.
Organizacje propalestyńskie argumentowały, że Robbie Williams jest "syjonistą", a jego występ w rocznicę ataku Hamasu na Izrael jest niestosowny. Przypominano również o jego żydowskim pochodzeniu oraz koncercie w Izraelu w 2015 roku, który wywołał wówczas falę krytyki.
Robbie Williams nie wystąpi w Stambule. Artysta komentuje
Firma Bubilet, zajmująca się sprzedażą biletów, potwierdziła odwołanie koncertu, powołując się na instrukcje biura gubernatora Stambułu. Sam Robbie Williams odniósł się do sytuacji na swoim Instagramie.
"Jest mi bardzo przykro, że nie odbędzie się mój koncert w Stambule w przyszłym tygodniu. Władze miasta odwołany występ ze względów bezpieczeństwa. Ostatnią rzeczą, którą chciałbym zrobić to narazić bezpieczeństwo moich fanów - ich bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze" - napisał artysta w opublikowanym na Instastory wpisie.
"Byliśmy bardzo podekscytowani, że zagramy w Stambule po raz pierwszy i celowo wybraliśmy to miasto na finałowy koncert trasy BRITPOP. Zakończenie tej epickiej serii koncertów przed moimi tureckimi fanami było moim marzeniem, biorąc pod uwagę bliskie więzi mojej rodziny z tym wspaniałym krajem." - dodał Robbie Williams.
"Wszystkim w Stambule, którzy chcieli dołączyć do 1,2 miliona osób, które w tym roku uczestniczyły w tej fenomenalnej trasie, bardzo współczuję. Bardzo czekaliśmy na ten koncert, ale decyzja o jego odwołaniu była poza naszą kontrolą" - zakończył artysta swój komentarz w sprawie. Na razie nie wiadomo, czy koncert Robbiego Williamsa w Stambule zostanie przełożony na inny termin.