Zatrzymano czwartego mężczyznę z grupy, która zrabowała klejnoty w Luwrze
Śledztwo w sprawie głośnej kradzieży klejnotów koronnych z Luwru nabiera tempa. Jak podał dziennik „Le Parisien”, we wtorek rano policja w regionie paryskim zatrzymała czwartego mężczyznę powiązanego z grupą, która 19 października dokonała zuchwałego włamania do muzeum. Zatrzymany był wcześniej notowany przez policję i utrzymywał kontakt z trójką mężczyzn, którym już wcześniej postawiono zarzuty.
Równolegle paryska prokuratura poinformowała o kolejnych zatrzymaniach – tym razem dwóch kobiet w wieku 31 i 40 lat oraz jednego mężczyzny. Oznacza to, że liczba podejrzanych związanych ze sprawą znacząco wzrosła, choć organy ścigania nie ujawniają na razie zakresu ich roli w przestępstwie.
Polecany artykuł:
Jak doszło do kradzieży w Luwrze?
Do kradzieży doszło 19 października. Czteroosobowa grupa włamywaczy przedostała się do Luwru, wykorzystując podnośnik i wchodząc przez okno balkonowe. W Galerii Apolla rozbili zabezpieczone gabloty i zabrali klejnoty koronne. Dwóch członków grupy działało wewnątrz muzeum, a dwóch pozostałych zabezpieczało teren na zewnątrz, przygotowując drogę ucieczki.
Mimo postępów śledztwa wciąż nie udało się odnaleźć zrabowanych klejnotów ani ustalić, czy włamywacze działali na czyjeś zlecenie. Jak podkreślają francuskie media, jest to jeden z najśmielszych rabunków we francuskich muzeach od lat, a skradzione artefakty mogą być nie do odzyskania, jeśli trafiły już w ręce pośredników.
Śledczy kontynuują intensywne działania, aby ustalić zarówno los skarbów, jak i pełną strukturę grupy stojącej za napadem.
Źródło: PAP