- We wtorek, 11 listopada doszło do katastrofy mostu Hongqi w Chinach. Nowa konstrukcja częściowo się zawaliła z powodu zmian geologicznych.
- Lokalne władze przewidziały zagrożenie i zarządziły ewakuację, dzięki czemu podczas zawalenia się mostu nikt nie ucierpiał, mimo że osuwisko zeszło z góry i uderzyło w krawędź konstrukcji.
- Katastrofa mostu wpisuje się w szerszy kontekst trudnego terenu w zachodnich Chinach. W tym roku doszło już do podobnych wypadków w prowincji Qinghai w Chinach i w indyjskiej Gujarat, w których zginęło po 12 osób.
- Więcej informacji z Polski i Świata znajdziecie na stronie Radia Eska.
Chiny. Zawalił się most łączący centrum kraju z Tybetem
Spektakularną katastrofę mostu, do której doszło we wtorek, 11 listopada w południowo-zachodniej prowincji Syczuan most Hongqi w Chinach uchwycono na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych. Konstrukcja była nowa, oddano ją do użytku zaledwie kilka miesięcy wcześniej, a most o długości 758 metrów przebiegał wzdłuż autostrady. Co więc sprawiło, że most się zawalił? Do zdarzenia doprowadziły pogarszające się warunki w pobliskich górach, a problem wyniknął ze zmian geologicznych, które zachodzą w tym paśmie, a nie z błędów konstrukcyjnych.
Lokalne władze były świadome zachodzących zmian geologicznych, które jeszcze przed katastrofą mostu sprawiły, że na obiekcie pojawiły się pęknięcia, obejmując także sąsiednie drogi i zbocza. W związku z tym zawczasu zarządzono ewakuację, dzięki czemu podczas zawalenia się konstrukcji nikt nie ucierpiał. W dniu, w którym doszło do katastrofy, z góry zeszło osuwisko, które spadło na jego krawędź, przez co most częściowo się zawalił. W ocenie lokalnych władz do takiej sytuacji doszło prawdopodobnie przez wodę nagromadzoną w zboczach, które doprowadziły do przesunięcia jednego z wierzchołków.
Chiny. Kiedy zostanie naprawiony most w Syczuan?
Obecnie władze prowincji Syczuan nie wskazują, kiedy mogłoby dojść do naprawy mostu. Niestety, w zachodnich prowincjach Chin, gdzie teren jest trudny, a wiele tras prowadzi przez bardzo trudny teren, takie katastrofy nie należą do rzadkości. W sierpniu tego roku doszło do zawalenia mostu kolejowego w prowincji Qinghai, wznoszącego się ponad Huang He, znanej jako Żółta Rzeka. Wówczas zginęło 12 robotników, pracujących przy obiekcie. Z kolei w lipcu tego roku podobna tragedia miała miejsce w indyjskiej prowincji Gujarat, gdzie także śmierć poniosło 12 osób.