Katastrofa helikoptera w Wielkiej Brytanii. Trzy osoby nie żyją
Wstrząsająca wiadomość obiegła media w poniedziałek. Na wyspie Wight w południowej Anglii doszło do katastrofy helikoptera, w której zginęły trzy osoby, a jedna została ciężko ranna. Z informacji przekazanych przez lokalną policję wynika, że śmigłowiec rozbił się na polu podczas lotu szkoleniowego. Służby ratunkowe natychmiast pojawiły się na miejscu, jednak dla trzech osób było już za późno. Czwarta osoba została przetransportowana do szpitala w stanie krytycznym.
Helikopter wystartował z lotniska Sandown około godziny 9:00 czasu lokalnego. Zaledwie dwadzieścia minut później maszyna runęła na ziemię w pobliżu ruchliwej drogi.
Polecany artykuł:
Wśród ofiar Polacy. Bliscy założyli zbiórkę i apelują o pomoc
Okazuje się, że wśród ofiar śmiertelnych jest para Polaków - Justyna, instruktorka jazdy konnej, i jej partner Wojtek. Jak podali bliscy ofiar, lot helikopterem miał być wyjątkowym prezentem urodzinowym dla mężczyzny.
Córka Justyny, Julia Buzar, oraz jej partner Jacob Butler założyli zbiórkę internetową. Rodzina chce sprowadzić ciała bliskich do Polski.
"25 sierpnia mama mojego partnera oraz jej partner tragicznie zginęli w katastrofie helikoptera na Isle of Wight. To nagłe i druzgocące wydarzenie pozostawiło nas wszystkich pogrążonych w bólu i żałobie. Obecnie staramy się sprowadzić ich ciała do Polski, aby mogli spocząć wśród swoich bliskich, w miejscu, które nazywali domem. Koszty związane z transportem, organizacją pogrzebu oraz podróżą przekraczają nasze możliwości finansowe, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie w tym niezwykle trudnym czasie" - czytamy na stronie zbiórki.
Trwa śledztwo w sprawie katastrofy. Co było przyczyną tragedii?
Brytyjski Wydział Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch) wszczął postępowanie w sprawie katastrofy. Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do wypadku. Eksperci badają wrak i analizują warunki lotu.
Firma Northumbria Helicopters, do której należała maszyna, potwierdziła, że to jeden z jej śmigłowców brał udział w zdarzeniu. Śledztwo ma wyjaśnić, czy tragedię spowodowała awaria techniczna, czy też błąd podczas manewrów.